Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Szałamacha przeciwko pomysłowi rządu. Krytykuje też prezydenta

200
Podziel się:

Paweł Szałamacha krytykuje pomysł podatku jednolitego, a optuje za stopniowym podwyższaniem kwoty wolnej. Były minister finansów w rządzie Beaty Szydło krytykuje pomysły wicepremiera Morawieckiego na Facebooku.

Szałamacha przeciwko pomysłowi rządu. Krytykuje też prezydenta
(money.pl)

Paweł Szałamacha na swoim profilu na Facebooku krytykuje podatek jednolity, a optuje za stopniowym podwyższaniem kwoty wolnej - koncepcją, którą sam zaproponował w 2014 r. Byłemu ministrowi finansów nie podobają się obecne pomysły rządu i prezydenta Andrzeja Dudy.

"Kwota wolna czy podatek jednolity. 15 lutego 2014 Prawo i Sprawiedliwość przyjęło program w którym zapisano: Będziemy podwyższać kwotę wolną od podatku, co roku o jedną dziesiątą, tak długo aż dochód zwolniony nie osiągnie poziomu minimum egzystencji. Oznacza to podwojenie kwoty wolnej z obecnej 3091 zł rocznie do ok 6000 rocznie” - napisał eksminister na Facebooku.

"Pamiętam tę propozycję, bo sam byłem jej autorem" - dorzuca Szałamacha. "A ta powstawał podczas seminariów programowych pod Białobrzegami".

Szałamacha zaproponował, by zrezygnować z gwałtownego podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł (obietnica wyborcza prezydenta Dudy) oraz z prac nad podatkiem jednolitym (pomysł ministra Henryka Kowalczyka)
.

- Jednorazowe wprowadzenie kwoty wolnej w wysokości 8 tys. zł (ta kwota pojawiła się później w dyskusji publicznej zarówno w projekcie PO i wypowiedziach prezydenta Andrzeja Dudy) spowoduje znaczny ubytek dochodów z PIT i składek do NFZ rzędu 20 mld złotych rocznie - napisał na portalu były członek rządu Beaty Szydło.

Jego zdaniem niezbyt dobrym rozwiązaniem jest też pomysł Henryka Kowalczyka, szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów i bliskiego zaufanego Beaty Szydło. Szałamacha uważa, że jednolity podatek może zagrozić naszemu wzrostowi gospodarczemu, bo firmy nie będą inwestować. Wszystko przez - jak to określa - "znaczną podwyżkę podatku" dla najbogatszych prowadzących działalność gospodarczą.

"Próba uniknięcia powyższego ryzyka, poprzez wprowadzenie podatku jednolitego i przesunięcie klina podatkowego z niskich dochodów na wyższe oznacza konieczność tak znacznej podwyżki podatków dla tych osób (nawet o połowę) która zakłóci inwestycje małych i średnich firm, na których nam zależy. Ponadto powstaje ewidentna kontrowersja natury politycznej - te osoby będą protestować" - uważa polityk.

W jego opinii warto zacząć stopniowo podwyższać kwotę wolną od podatku, ale nie od początku nowego roku, ale dopiero od stycznia 2018. Szałamacha po odejściu z rządu został członkiem zarządu NBP.

Choć jeszcze kilka dni temu wprowadzenie podatku jednolitego był niemal pewne, to od pewnego czasu rząd dystansuje się od tego rozwiązania.

- Należy dokonać oceny, czy taka jednolita danina nie wpłynie negatywnie na funkcjonowanie przedsiębiorczości w Polsce - mówiła we wtorek premier Beata Szydło.

Z kolei wicepremier Morawiecki zaczął krytykować przyznanie wyższej kwoty wolnej od podatku wszystkim. Jego zdaniem nie powinna ona przysługiwać najbogatszym.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(200)
jak kasa szał...
7 lat temu
szałamacha musi uważać bo jeśli jest prawdą, że 100000 zł sejmowych poszła na jego wykształt w usa a powinno pójść z jego prywatnej kasy ,to gwóźdź ziobru zrobi mu takie bobu ,że odechce mu się szkalować dojną zmianę , tym bardziej, że sam do niej należy,
@@@@
7 lat temu
Spitalać z tego kraju
analityk
7 lat temu
Żenada. Niestety brak kompetencji u nas jest od 27 lat. Co jest typowe dla kraju teoretycznego.
ww
7 lat temu
nie mąć facet
jjx
7 lat temu
a komu czyścił buty Morawiecki. Przeciez ten facet nie zna sie na biznesie. Gadać i puszczać slajdy to każdy umie.
...
Następna strona