Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Wawryszuk
|

Szydłometr money.pl: Prawie jedna piąta obietnic spełniona, ale nie na to liczyli podatnicy

98
Podziel się:

Niedawno Beata Szydło złożyła nową deklarację i zapowiedziała, że ustawa obniżająca wiek emerytalny zostanie przyjęta do końca 2016 r. Nawet jeśli tak się stanie, to biorąc pod uwagę czas potrzebny ZUS-owi na przygotowanie do takiej zmiany - nastąpi ona najszybciej w 2018 r.

Szydłometr money.pl: Prawie jedna piąta obietnic spełniona, ale nie na to liczyli podatnicy
(East News/JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Rząd Prawa i Sprawiedliwości spełnił kolejną z obietnic, które złożyła premier Szydło podczas exposé. Szydłometr, czyli specjalny indeks obrazujący, ile planów rządząca ekipa PiS wprowadziła w życie - wzrósł w związku z tym o 3,5 punkta procentowego i wynosi teraz 19,5 proc.

Najnowszymi osiągnięciami rządu PiS są wprowadzenie ustawy, która zapewni darmowe leki wszystkim osobom po 75. roku (bez względu na status materialny) oraz ustanowienie przepisów, które poprawią ściągalność VAT i ograniczą wyłudzenia tego podatku. Co do bezpłatnych leków, wyrobów medycznych i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego - ich wykaz przygotuje Ministerstwo Zdrowia. Pierwsza taka lista ma być gotowa najpóźniej do 1 września.

Do przodu posunęły się ponadto prace nad obniżeniem podatku CIT dla małych i średnich firm. Rządowy projekt przepisów w tej sprawie jest już gotowy. Jednak ważniejszy w kontekście oczekiwań Polaków jest z pewnością program Mieszkanie+, który ma zapewnić tanie lokale na wynajem. Na początku czerwca Beata Szydło przedstawiła koncepcję programu, a wedle jej słów budowa pierwszych mieszkań w ramach programu zacznie się w 2018 r.

Po prawie pół roku dyskusji i zmian koncepcji, ekipie Beaty Szydło udało się w końcu sformułować projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej (pierwotnie miał dotyczyć hipermarketów), który ma zapewnić wpływy do budżetu pozwalające finansować program Rodzina 500+. Jeśli podatek zacznie obowiązywać od 1 sierpnia, to w 2016 roku do budżetu z tego tytułu wpłynie ok. 600 mln zł. W 2017 r. dochody z podatku mają wynieść 1,9 mld zł - szacuje resort finansów.

Mniej różowo wygląda za to sprawa obniżenia wieku emerytalnego - jedna ze sztandarowych obietnic PiS z kampanii przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Ministrowie odpowiedzialni za gospodarkę nie ukrywają, że przeszkodą do wprowadzenia prezydenckiego pomysłu w życie, a więc cofnięcia reformy przeprowadzonej przez PO i przywrócenia wieku 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, są bardzo wysokie koszty. Ministerstwo Finansów zaproponowało nawet zamrożenie tych granic na obecnym poziomie, czyli 61 lat dla kobiet i 66 lat dla mężczyzn. Niedawno premier Szydło złożyła nową deklarację i zapowiedziała, że ustawa obniżająca wiek emerytalny zostanie przyjęta do końca 2016 r. Nawet jeśli tak się stanie, to biorąc pod uwagę czas potrzebny na przygotowanie sytemu informatycznego ZUS do takiej zmiany - nastąpi ona najszybciej w 2018 roku.

Podobnie jak w przypadku poprzednich rządów obietnice przedwyborcze podzieliliśmy na pięć kategorii - najważniejszych dla życia obywateli i funkcjonowania państwa. Za każdą premier może dostać 20 proc. Jeśli jej ekipie uda się spełnić wszystkie zapowiedzi z exposé - wskaźnik osiągnie wartość 100 proc.

Tworząc Szydłometr, przyjęliśmy, że nie wszystkie ujęte w naszym zestawieniu cele rządu będą miały jednakową wagę procentową. Przykładowo - obniżenie wieku emerytalnego, dotyczące wszystkich pracujących obecnie Polaków, należy do najważniejszych zmian i nie może być traktowane tak samo, jak cofnięcie reformy w oświacie, polegającej na obowiązkowym posyłaniu sześciolatków do szkół. Znaczenie każdej z tych zmian będzie pociągało za sobą inne konsekwencje, choćby w sferze finansów publicznych.

##Tyle zrobił rząd przez 7 miesięcy
Kategoria Stan realizacji Do zdobycia
Emerytury, ubezpieczenia i pomoc socjalna 8 proc. 20 proc.
Podatki 5,5 proc. 20 proc.
Rynek pracy 0 proc. 20 proc.
Gospodarka i inwestycje 2 proc. 20 proc.
Edukacja 4 proc. 20 proc.
Razem: 19,5 proc. 100 proc.

Ocenę postępów rządu PiS, podobnie jak to było z oceną rządów PO, publikujemy cyklicznie.

Kiedy przyznajemy punkty

Oto jak przedstawiają się zamierzenia gabinetu premier Szydło w poszczególnych dziedzinach:

Emerytury, ubezpieczenia i pomoc socjalna - 8 proc.

W tej kategorii jest najwięcej obietnic, których spełnienie premier Szydło zapowiadała w ciągu pierwszych 100 dni pracy rządu. Na razie rządowi udało się spełnić tylko dwie.

*Program Rodzina 500+ * Najważniejszy punkt polityki prorodzinnej rządu Beaty Szydło. Rodziny mają dostawać 500 zł na dziecko, począwszy od drugiego, a w biedniejszych rodzinach - także na pierwsze. 17 lutego prezydent Duda podpisał ustawę o pomocy państwa w wychowaniu dzieci, która wprowadza przepisy regulujące działanie programu "Rodzina 500+". Wypłaty ruszyły od 1 kwietnia.
*Obniżenie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn * Wiek emerytalny ma być przywrócony do poziomów, które obowiązywały do końca 2012 r. - 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. 30 listopada prezydent Duda złożył projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Po pierwszym czytaniu skierowano go do komisji, a 12 stycznia odbyło się wysłuchanie publiczne projektu, po czym prace utknęły, choć zmiany według obietnic premier miały być wprowadzenie w ciągu pierwszych 100 dni rządu. To jednak nie nastąpiło, a w czerwcu Beata Szydło oznajmiła, że ustawa powinna być przyjęta do końca 2016 r.
*Podniesienie najniższych emerytur * W exposé premier nie podała konkretów, poza tym, że podwyżka dotyczyłaby w szczególności tych emerytów, którym świadczenia nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Z ostatnich wypowiedzi członków rządu wynika, że nad różnymi wariantami w tej sprawie pracuje resort rodziny i pracy. Podwyższanie najniższych świadczeń miałoby się odbywać etapami.
*Bezpłatne leki dla osób od 75. roku życia * Ta obietnica padła z ust pani premier jako jedna z pierwszych i miała być wprowadzona podczas pierwszych 100 dni. Gabinet Beaty Szydło jednak w tym czasie nie zdążył tego dokonać. Stosowna ustawa, zakładający przyznanie osobom, które ukończyły 75 lat, uprawnienia do bezpłatnych leków i wyrobów medycznych, została podpisana przez prezydenta dopiero 4 maja.
*Ubezpieczenia rolnicze * Stosowna ustawa miała być gotowa w ciągu pierwszych 100 dni od powołania rządu, ale tak się nie stało. Dopiero 15 marca rząd przyjął projekt zmieniający ustawę o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, którego celem jest powszechność takich ubezpieczeń, a Sejm zaczął prace nad nim 9 czerwca od czytania w komisjach. Według założeń resortu rolnictwa, państwo będzie dopłacać do 65 proc. składki ubezpieczeniowej na uprawy i 0,5 proc. sumy ubezpieczenia na zwierzęta. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2017 r.

Podatki - 5,5 proc.

W dziedzinie podatków ekipa PiS poczyniła postępy. Oprócz wprowadzenia podatku bankowego, przygotowano regulacje, które mają ograniczyć liczbę nadużyć podatkowych i poprawić ściągalność VAT-u. Kilka ustaw zostało już podpisanych przez prezydenta. Natomiast druga z nowych danin, którą początkowo miały być obłożone supermarkety, rodzi się w wielkich bólach. Rząd zmienił koncepcję i przemianował ją na podatek od sprzedaży detalicznej. Powstało kilka wersji tego, jak miałby być naliczany i według jakich zasad nakładany podatek handlowy. Ostatecznie dopiero w czerwcu rząd przyjął projekt ustawy w tej sprawie, która już trafiła do Sejmu.

Rząd nie pali się za to do podwyższenia kwoty wolnej od podatku. Wprawdzie prezydencki projekt został złożony w Sejmie bardzo szybko (w listopadzie 2015 r.), ale ostatnie wypowiedzi członków gabinetu premier Szydło wskazują, że jest nowa koncepcja w tej sprawie - związana z wprowadzeniem tzw. jednolitego podatku. Podatnicy nie mają więc co liczyć, że w 2017 roku ekipa PiS podniesie kwotę wolną od podatku do obiecanych 8 tys. zł

Krok do przodu rządzący wykonali natomiast w przypadku obniżenia podatku CIT dla małych firm. Zmiana, która obejmie około 393 tys. przedsiębiorców, ma zostać wprowadzona od 2017 roku.

Podniesienie kwoty wolnej od podatku Jedna ze sztandarowych obietnic, która padła w kampanii wyborczej. 30 listopada prezydent Duda skierował do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który zakłada podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł. Po pierwszym czytaniu 2 grudnia projekt skierowano do komisji finansów publicznych. Wbrew zapowiedziom z expose zmiana ta nie została wprowadzona w pierwszych 100 dniach rządu, a prace nad nią utknęły.
Wprowadzenie podatku bankowego Celem wprowadzenia tego podatku jest przede wszystkim zapewnienie pieniędzy na finansowanie programu 500 zł na drugie dziecko. 3 grudnia projekt PiS wpłynął do Sejmu, a 15 stycznia został uchwalony. W tym samym dniu prezydent podpisał ustawę. Podatek obowiązuje od lutego 2016 r.
Wprowadzenie podatku od sprzedaży detalicznej Także ta nowa danina ma zapewnić państwu dochody, które zostaną przeznaczone na wydatki związane z programem 500+. Projekt skierowany 15 czerwca do Sejmu zakłada wprowadzenie dwóch stawek tego podatku - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Przedmiotem opodatkowania będzie przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie będzie obejmował należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie będzie uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet.
*Obniżenie podatku CIT dla małych przedsiębiorstw * Wedle zapowiedzi z expose, stawka CIT dla małych firm ma wynosić 15 proc. Taką stawką od 2017 roku objęte byłyby firmy, których roczny przychód ze sprzedaży brutto nie przekracza 1,2 mln euro. 21 czerwca rząd zatwierdził projekt ustawy w tej sprawie.
*Poprawienie ściągalności podatku VAT i ograniczenie jego wyłudzeń * Resort finansów chce w II połowie 2016 r. przetestować, a w 2017 r. wdrożyć systemy informatyczne, które pozwolą automatycznie wykrywać patologie podatkowe. Oprócz tego 30 maja prezydent podpisał dwie ustawy: dotyczącą wykonywania zadań informatycznych przez administrację podatkową i służby celne, który ma doprowadzić od uszczelnienia poboru VAT, oraz zmniejszającą limit transakcji gotówkowych między firmami z 15 tys. euro do 15 tys. zł (ta regulacja także ma on pomóc w uszczelnieniu systemu podatkowego). Z kolei 7 czerwca Andrzej Duda zatwierdził nowelizację Ordynacji podatkowej, która wprowadza klauzulę przeciwko unikaniu opodatkowania.
*Reforma administracji podatkowej * Resort finansów przygotowuje zmiany systemowe, które pozwolą skuteczniej pobierać akcyzę oraz podatek dochodowy CIT od dużych korporacji. Od lipca wobec dużych firm stosowany będzie tzw. Jednolity Plik Kontrolny, czyli informatyczne narzędzie służące do lepszej obsługi podatników, zwłaszcza dużych podmiotów i zarazem pozwalające na wykrywanie przestępstw, tzw. karuzeli podatkowych.

##

Na kolejnej stronie o tym, co planuje rząd Szydło w gospodarce i edukacji

Rynek pracy - 0 proc.

Najbardziej zaawansowane są prace przy wprowadzeniu minimalnej stawki godzinowej dla umów-zleceń, która od przyszłego roku ma wynosić nie 12 zł, jak pierwotnie zakładał rząd, ale 13 zł. Rząd zaproponował ponadto Radzie Dialogu Społecznego, skupiającej przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych, podniesienie płacy minimalnej w 2017 roku do 2000 zł brutto.

*Podniesienie minimalnej stawki godzinowej do 12 zł * Kolejna z obietnic wyborczych, która została wpleciona do expose. 31 maja rząd zatwierdził projekt przepisów, które od 1 stycznia 2017 roku ustanowią minimalną stawkę godzinową w wysokości 12 zł dla pracujących na umowach-zleceniach i jako samozatrudnieni. 21 czerwca, po pierwszym czytaniu w Sejmie, projekt trafił do Komisji polityki Społecznej i Rodziny. Wedle zapowiedzi wiceministra rodziny i pracy, na posiedzeniu Sejmu w lipcu posłowie mają skorygować projekt i podnieść stawkę do 13 zł.
*Likwidacja umów śmieciowych * To następny element, który według rządu ma poprawić sytuację materialną wielu Polaków. Premier nie wskazała jednak terminu, kiedy miałyby wejść w życie przepisy dokonujące tej radykalnej zmiany.
*Pakt o podniesieniu płac * Pierwszy krok w tej sferze został uczyniony - rząd zaproponował, by w 2017 roku płaca minimalna w Polsce wynosiła 2000 zł brutto.
Plan tworzenia wielkiej liczby nowych miejsc pracy Jak wyjaśniła w swoim przemówieniu premier Szydło, jego częścią musi być zwiększenie popytu, do czego niezbędne są wspomniane w punktach wyżej podniesienie płac i likwidacja umów śmieciowych. Można więc wnioskować, że rząd chce pobudzać w ten sposób gospodarkę, co z kolei powinno się przełożyć na tworzenie nowych miejsc pracy.

Gospodarka i inwestycje - 2 proc.

Pierwsze punkty w tej kategorii gabinet Beaty Szydło zdobywa za ustawę dotyczącą ochrony polskiej ziemi przed spekulacyjnym wykupem. Regulacje w tej sprawie już obowiązują.

Dużo większy oddźwięk społeczny może mieć natomiast program Mieszkanie+. Jego trzy filary to: wsparcie budownictwa społecznego, tanie mieszkania na wynajem budowane na gruntach Skarbu Państwa oraz wsparcie oszczędzania na cele mieszkaniowe w ramach indywidualnych kont mieszkaniowych. Z założeń programu wynika, że mieszkania będą dostępne w dwóch opcjach: na wynajem oraz na wynajem z dojściem do własności. Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że pierwsi uczestnicy programu mogą liczyć na klucze do mieszkań już w połowie 2019 roku.

Jednak głównym zadaniem, jaki rząd postawił sobie na polu gospodarki, jest przyjęty 16 lutego "Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju", nazywany potocznie planem Morawieckiego (od nazwiska wicepremiera, w którego resorcie dokument przygotowano). Plan wskazuje kierunki działań państwa i nowe impulsy, które zapewnią polskiej gospodarce stabilny wzrost. Odpowiedzialny rozwój ma się opierać na pięciu filarach: reindustrializacji, rozwoju innowacyjnych firm, kapitału dla rozwoju, ekspansji zagranicznej, zrównoważonego rozwoju społecznego i regionalnego. Resort rozwoju kończy pracę nad tym dokumentem, który prawdopodobnie w drugiej połowie lipca trafi do konsultacji społecznych.

Z ogólnych założeń planu Morawieckiego wyłoniły się pierwsze bardziej konkretne zamierzenia, jak np. projekt ustawy, która ma pomóc w odbudowie przemysłu stoczniowego w Polsce, nad którym już pracuje Sejm. W marcu rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych. Był to pierwszy krok do utworzenia Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju, który 13 kwietnia został zarejestrowany w KRS. Spółka PFR powstała na bazie spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe. W ramach projektu PFR rząd zamierza stworzyć jedną instytucję, w której polscy przedsiębiorcy będą mogli otrzymać profesjonalne wsparcie finansowe i doradcze na wszystkich etapach rozwoju swojej działalności (od małych i średnich przedsiębiorstw po "narodowego czempiona", aspirującego do zajęcia pozycji światowego potentata). Resort rozwoju przewiduje zakończenie prac nad strategią i szczegółami
działania PFR w III kwartale 2016 r., a w kolejnych dwóch kwartałach - zakończenie projektu.

Projekt biliona złotych na rozwój Program anonsowany w kampanii wyborczej, którego celem, jak wyjaśniła w exposé premier Szydło, jest znaczne zwiększenie udziału inwestycji w PKB (obecnie około 20 proc.) i aktywizacja polskiego kapitału. Źródłami finansowania mają być: 1. Fundusze europejskie 2. Środki banków - PiS chce wykorzystać stosowany w Europie system niskooprocentowanych pożyczek na cele rozwojowe na wzór instrumentów finansowych stosowanych przez Europejski Bank Centralny. 3. Kilkaset miliardów złotych oszczędności z kont przedsiębiorstw, które mogą być inwestowane w system zachęt inwestycyjnych. 4. Zasoby Banku Gospodarstwa Krajowego, a także zmiana formuły działania dotychczasowego przedsiębiorstwa Polskie Inwestycje Rozwojowe. 5. Niewykorzystywane możliwości wielkich przedsiębiorstw państwowych, z których można by utworzyć fundusz inwestycyjny.
*Reindustrializacja Polski * Z zapowiedzi szefowej rządu wynika, że ekipa rządząca będzie dążyć do odbudowy gospodarki morskiej i wsparcia tych dziedzin i branż gospodarki, które mają największe szanse rozwojowe przynajmniej w skali naszego regionu. Tu Beata Szydło wymieniła: przemysł energetyczny, chemiczny, zbrojeniowy, a także sektor usług IT oraz przemysły kreatywne, m.in. związane z np. tworzeniem gier komputerowych. Przygotowany przez rząd projekt ustawy wprowadzającej ulgi podatkowe dla stoczni miał 8 czerwca pierwsze czytanie w Sejmie.
Bezpieczeństwo energetyczne Rząd będzie się starał je zapewnić m.in przez zachowanie polskiego węgla (także brunatnego) jako źródła energii, jak również przez działania zmierzające do zagwarantowania Polsce w każdej sytuacji dostaw gazu i ropy. To drugie ma zagwarantować dokończenie budowy i rozbudowa gazoportu oraz ewentualna budowa drugiego gazoportu w okolicach Trójmiasta.
*Ochrona polskiej ziemi * Ustawa, która wprowadza wstrzymanie handlu państwową ziemią na 5 lat, została 26 kwietnia podpisana przez prezydenta. Przepisy obowiązują od 30 kwietnia. Grunty rolne będą mogli nabywać tylko rolnicy indywidualni, a prawo pierwokupu otrzymuje ANR.
*Program dla małych firm * Ma pomóc w ich rozwoju, a narzędziem, które do tego posłuży, będzie m.in. podwójny odpis inwestycyjny dla przedsiębiorców, którzy będą reinwestowali zarobione pieniądze w rozwój swoich firm.
*Program mieszkaniowy * Jego celem będzie budowa tanich mieszkań na działkach, które odstąpi za symboliczną opłatę państwo i różne przynależące do niego instytucje. Na początku czerwca premier Szydło przedstawiła założenia programu nazwanego Mieszkanie+.

Edukacja - 4 proc.

Pierwszą zrealizowaną obietnicą w sferze edukacji jest cofnięcie reformy poprzedniego rządu, której skutkiem jest obowiązkowe posłanie 6-latków do szkół. Plany dotyczące oświaty jednak na tym się nie kończą. 27 czerwca minister edukacji narodowej zapowiedziała wprowadzenie ośmioletniej szkoły podstawowej i powrót do czteroletniej szkoły średniej. De facto oznacza to likwidację gimnazjów i cofnięcie reformy szkolnictwa z 1999 r. Oprócz tego MEN planuje ponadto zreformować szkolnictwo zawodowe.

*Kontynuacja rozbudowy przedszkoli i bezpłatne z nich korzystanie * Beata Szydło zamierza kontynuować to, co zaczęli jej poprzednicy, ale oprócz budowy nowych placówek zamierza także sprawić, by przedszkola były bezpłatne. - Przynajmniej dla rodzin o niższych i średnich dochodach - zapowiedziała w expose.
*Cofnięcie reformy wprowadzającej obowiązek szkolny od wieku 6 lat * Premier Szydło zapowiedziała wycofanie reformy poprzedników z koalicji PO-PSL polegającej na posyłaniu 6-latków do szkół. 9 grudnia PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji, która została uchwalona 29 grudnia, a 7 stycznia podpisał ją prezydent.
*Likwidacja gimnazjów * Powrót do systemu oświaty złożonego z 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniej średniej ma następować stopniowo - resort szkolnictwa przewiduje trzyletni okres przejściowy. W związku z tym, od roku szkolnego 2017/2018, w nowej szkole powszechnej pierwsze roczniki - w klasach I i VII (dawna I gimnazjum) - rozpoczną naukę według nowej podstawy programowej.
Dostosowanie szkolnictwa zawodowego do potrzeb gospodarki i rynku Jednym z celów rządu jest odbudowa polskiego szkolnictwa zawodowego, co ma nastąpić przy współpracy z przedsiębiorcami. Minister edukacji przedstawiła 24 czerwca kierunki zmian w tej sferze, które zamierza wprowadzić rząd. M.in. szkołę zawodową ma zastąpić szkoła branżowa, a nowy system kształcenia zawodowego będzie finansowany m.in. z Funduszu Pracy, Krajowego Funduszu Szkoleniowego oraz spółek Skarbu Państwa.
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(98)
TOR441
8 lat temu
najszybciej co wybudowano -to droge do domu SZYDLO-------
grzes
8 lat temu
propaganda pisowska i musza cos ciagle obiecac typowa korupcja za glosy otumanionych
andy
8 lat temu
Czy ktoś może mi pokazać choć jedną rzecz, którą ta władza zrobiła DOBRZE? Ja nie widzę ŻADNEJ. Czego się nie tknie, spartoli. Rozdawnictwo publicznych pieniędzy, złodziejstwo, nieprzestrzeganie prawa - to są "osiągnięcia" tego rządu. Za klika lat Polska będzie w podobnej sytuacji co Grecja. Członkowie tego rządu i prezydent Duda skończą w więzieniu. Rozliczymy ich co do jednego.
miro1
8 lat temu
To najlepsza Premier i najlepszy rząd po 89' roku. Prawdziwy gospodarczy bum i poprawę zaczniemy odczuwać już niedługo. Wszyscy, nawet ci co tak ujadają.
miki691
8 lat temu
Dzisiaj zapłaciłem za OC pojazdu o 50% więcej niż w ubiegłym roku. "Dobra zmiana"...nie ma co.
...
Następna strona