Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Wotum nieufności dla Mariusza Błaszczaka. Jest decyzja Sejmu

9
Podziel się:

Mariusz Błaszczak pozostaje na stanowisku ministra obrony narodowej – tak zdecydowali posłowie. Sejm negatywnie odniósł się do wniosku Lewicy i Koalicji Obywatelskiej o odwołanie polityka z pełnionej funkcji.

Wotum nieufności dla Mariusza Błaszczaka. Jest decyzja Sejmu
Wotum nieufności dla Mariusza Błaszczaka. Sejm zdecydował (PAP, Leszek Szymański)

Za wyrażeniem wotum zagłosowało 217 posłów, przeciwko opowiedziało się 235 osób, nikt nie wstrzymał się od głosu. Minimalna większość wymagana do odwołania Mariusza Błaszczaka wynosiła 231 posłów.

Konstytucja RP mówi, że Sejm może wyrazić ministrowi wotum nieufności. Wniosek może zgłosić co najmniej 69 posłów, natomiast Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów.

Dlaczego opozycja chciała odwołać Mariusza Błaszczaka?

Kluby KO i Lewicy przygotowały wniosek o wotum nieufności wobec szefa MON Mariusza Błaszczaka w maju. Złożyły go w następstwie sprawy rosyjskiej rakiety, która spadła w grudniu 2022 r. pod Bydgoszczą oraz późniejszych tłumaczeń ministra, który zrzucił odpowiedzialność za ten incydent na przedstawicieli armii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tajemnicza pożyczka Polski w Korei Południowej. "Rząd nabrał wody w usta, a ja bym chciała poznać warunki"
Działania podejmowane na przestrzeni ostatnich tygodni przez Mariusza Błaszczaka wyraźnie ukazują, że nie jest on osobą na tyle odpowiedzialną, aby w obliczu wojny toczącej się tuż za polską granicą wypełniać stanowisko Ministra Obrony Narodowej – czytamy w uzasadnieniu wniosku.

Burzliwa debata w Sejmie

Zresztą w trakcie debaty sejmowej nie brakowało emocji. Tomasz Siemoniak (PO) podkreślał, że to wotum inne niż wszystkie, gdyż opozycja stara się odwołać ministra, z którego "cieszy się Kreml".

Minister Błaszczak w interesie bezpieczeństwa Polski powinien odejść. Jeśli jednak w porywie partyjnej lojalności go obronicie, niech premier rozważy inną funkcję dla niego, spokojniejszy resort, gdzie nie będzie doskwierać deficyt odwagi lub przeniesienie do strefy ministrów bez przydziału, tych ministrów zombie, którzy skompromitowani nie odchodzą z rządu – ocenił Tomasz Siemoniak w Sejmie.

Jest pan zwykłym partaczem – tak rozpoczął swoje wystąpienie rozpoczął drugi z przedstawicieli wnioskodawców, czyli Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica). – Zamiast honorowo wziąć na siebie winę, szukał pan kozła ofiarnego. Ośmieszył pan wojsko. (...) Jest pan największym szkodnikiem polskiej armii. (...) Szkodniki trzeba eliminować – dodał.

Radosław Fogiel (PiS) uznał natomiast, że we wniosku opozycji "trudno znaleźć poważne zarzuty". Odnosząc się do krytycznej oceny ochrony przeciwlotniczej Polski, poseł PiS wrócił do rządów poprzedników sprzed ponad ośmiu lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Hehehe
10 miesięcy temu
Ciąg przedstawień cyrkowych dalszy....
Show
10 miesięcy temu
Precz ze wszystkimi, którzy prą do wojny!
Show
10 miesięcy temu
Worum nieufności dla całego rządu, który eskaluje działania zbrojne, popiera wojnę, zamiast dbać o interesy i dobrobyt własnego narodu!
Janek
10 miesięcy temu
Ciekawe jaki byłby wynik gdyby sejm zażądał wotum nieufności dla całej PO ?
Corner
10 miesięcy temu
Kolejny szkodnik w wojsku polskim pozostaje na stanowisku mimo że dewastuje je niemiłosiernie. Nie ma już połowy sprzetu bojowego wojsk lądowych, obronę plot przekazał, a teraz okrada wojsko polskie z najnowszego sprzętu bojowego (Raki, Rosomaki, Kraby i Groty) aby za darmo przekazać Ukrainie. I mamy wojsko na papierze i planach! W zamian złożył zamówienie na pośledni sprzęt koreański - słabo opancerzone czołgi K-2, stare armatohaubice K9 i szkolne samoloty FA-50. I tylko amerykańskie Abramsy trzymają poziom. Mimo to obecne zakupy ledwo zastąpia to co oddał za darmo Ukrainie. A w obronie plot to już jest tragedia !!! Praktycznie nie istnieje ... Skoro własna partia nie potrafi go skierować na zieloną trawkę to trzeba taką partię tam podczas wyborów posłać !