Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Złe wieści ze stacji paliw. Ta grupa kierowców odczuje podwyżki najbardziej

62
Podziel się:

Ceny paliw rosną i na stacjach trzeba płacić już tyle, ile w listopadzie ubiegłego roku - wynika z danych serwisu e-petrol.pl. Jak tłumaczą eksperci serwisu, to efekt rosnących cen ropy naftowej i paliw w cennikach rafinerii.

Złe wieści ze stacji paliw. Ta grupa kierowców odczuje podwyżki najbardziej
Złe wieści ze stacji paliw. Ta grupa kierowców odczuje podwyżki najbardziej (Adobe Stock, Radosaw)

Podwyżki cen najbardziej odczuwają posiadacze pojazdów z silnikami diesla. Litr oleju napędowego w ostatnich dniach podrożał o 9 groszy i obecnie, tak jak w połowie listopada ubiegłego roku, kosztuje 6,72 zł. Nie jest to jednak zaskoczenie, bo w ubiegłym tygodniu ceny tego paliwa w hurcie były na najwyższym poziomie od połowy marca 2023 r. - podkreśla portal.

Z kolei litr benzyny 95 podrożał od połowy lutego o 5 groszy, a średnia ogólnopolska cena wynosi obecnie 6,47 zł za litr - tyle samo, co na koniec listopada 2023 r. Najmniej - o 2 grosze - podrożał autogaz. Litr tego paliwa na stacjach kosztuje średnio 2,94 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprzedaje auta za miliony! "Tesli mi nie szkoda, traktuję ją jak lodówkę" - Robert Michalski #18

Jak podaje portal, benzyna 95 jest najtańsza w Wielkopolsce (6,34 zł za litr), a olej napędowy (6,60 zł za litr) - w województwie łódzkim. LPG jest najtańszy na Górnym Śląsku, gdzie kosztuje 2,82 zł.

Najwyższe ceny benzyny 95 notuje się natomiast na Mazowszu, gdzie za litr trzeba płacić 6,60 zł. Najwięcej za litr diesla - 6,82 zł - płaci się w województwie świętokrzyskim, a najdroższy autogaz jest w województwach lubuskim i zachodniopomorskim - kosztuje 2,98 zł za litr.

To może nie być koniec podwyżek

Dr Jakub Bogucki, ekspert e-petrol.pl, tłumaczył we wtorek w rozmowie z money.pl, że rosnące ceny paliw w Polsce to pokłosie sytuacji na międzynarodowym rynku naftowym oraz rynku kontraktów terminowych paliw, która przekłada się na cenniki hurtowe nad Wisłą.

- Teraz ropa kosztuje 83,5 dol. za baryłkę, a zaczynaliśmy rok w rejonie 76-78 dol. To już może dawać pewne pojęcie na temat zmian na stacjach - mówi dr Bogucki. Dodaje, że stawki na kontraktach terminowych oleju napędowego, które są bazą cenotwórczą, wzrosły od początku roku o ok. 13 proc.

Co się za tym kryje? Ekspert twierdzi, że to reakcja na bliskowschodni konflikt między Izraelem a palestyńskim Hamasem, ale i efekt zakłóceń na Morzu Czerwonym. Chodzi oczywiście o ataki jemeńskich bojowników Huti na statki handlowe pokonujące akwen, przez co wielu armatorów woli omijać szlak przez Kanał Sueski, nadrabiając drogi.

Bogucki nie ma dobrych prognoz dla kierowców. Ekspert twierdzi, że trend wzrostowy na polskich stacjach się utrzyma. Tym bardziej że nic nie wskazuje na to, aby wojna w Strefie Gazy zakończyła się w najbliższym czasie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(62)
Funt
2 miesiące temu
Miało być 5,19zl a ON jest 6,99zl chcieliście oszustów to mamy
Polański miec...
2 miesiące temu
Bracia polacy mamy tuska mówi wam to coś
Art
2 miesiące temu
Zrobiłem dwa kółka po 200zl i dostałem dwa bony po 30zl. Za które zrobiłem zakupy w galerii Auchan.
Art
2 miesiące temu
Na Auchan jak zatankujesz za min 200 zł to otrzymujesz bon na zakupy za 30 zł. Oznacza to że za 200 zł kupi się ok 30 litrów paliwa czyli uzyskujemy zniżkę 1 zł na litrze. Kupując Pb98 e5 za 6,80zl defacto kupiliśmy ja za 5,80zl. Dla porównania Pb95 E10 kosztuje 6,20zl
kesut
2 miesiące temu
Wystarczył miesiąc, żeby znowu pokazali, co potrafią. I pomyśleć, że rudy mówił, "uwierzcie mi, byłem premierem. Wystarczy prosty ruch, żeby benzyna była po 5 zł". I ci, którzy na sali mu uwierzyli, wpadli natychmiast w nirvanę. :)
...
Następna strona