Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Koronawirus. Złoto jeszcze nie było tak drogie, Polacy chętnie inwestują

131
Podziel się:

Złoto bije rekordy wyceny, w Polsce słaba złotówka tylko nakręca notowania. Polacy inwestują w kruszec - w sztabkach i monetach. Jednak polski rynek złota inwestycyjnego wciąż nie jest wielki, nie przekracza kilku ton.

Polacy inwestują w złoto. Kruszec coraz droższy
Polacy inwestują w złoto. Kruszec coraz droższy (Getty Images)

Na blisko 7,3 tys. zł za uncję trojańską (31,1 grama) wyceniane jest złoto, które mocno zyskuje po marcowym tąpnięciu, ustanawiając kolejne rekordy. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", duża w tym zasługa różnic kursowych i słabego złotego.

W Polsce złoto jest najdroższe w historii, ale 1,7 tys. dol. za uncję to jeszcze nie historyczny, światowy rekord, choć tak drogo nie było od 2012 r. Od początku tego roku złoto zachowuje się bardzo dobrze na tle innych aktywów. Kurs wzrósł o ponad 12 proc., a licząc w polskim złotym - już prawie o 25 proc.

Jednak to nie tylko notowania. Na kruszec rzucili się również Polacy, którzy kupują złoto w sztabkach czy monetach bulionowych. - Teraz jest już trochę spokojniej, ale w najgorętszym momencie towar w naszym sklepie internetowym był wykupywany w ciągu 20 minut, a zazwyczaj wystarczało to na tydzień - powiedziała w Parkiet TV Marta Bassani-Prusik, dyrektor działu produktów inwestycyjnych w Mennicy Polskiej.

Zobacz także: Obejrzyj: Inwestycje PFR próbą nacjonalizacji firm?

- Od początku roku widzimy wzmożone zainteresowanie złotem, nasiliło się ono wyraźnie w marcu i kwietniu. W przypadku mniejszych sztabek sprzedajemy kilka, kilkanaście razy więcej niż w normalnym czasie - dodała Bassani-Prusik.

Rynek złota inwestycyjnego w Polsce wciąż raczkuje, nie przekracza kilku ton. Zdaniem Bassani-Prusik Polacy nie przekonali się jeszcze do kruszcu w takiej formie jak inni Europejczycy. Dyrektor zaznacza, że złoto jest zabezpieczeniem na lata i dywersyfikacją portfela: 10–15 proc. majątku warto przechowywać w złocie w formie fizycznej.

Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Goldenmarku, podkreśla w "Rzeczpospolitej", że można doszukać się dziś wielu podobieństw do końca 2008 r., kiedy sytuacja gospodarcza gwałtownie się pogarszała, rosło bezrobocie, a ludzie masowo wykupywali metale szlachetne.

- Zdaniem wielu analityków metale wkraczają na ścieżkę długotrwałych zwyżek. Wiele ostrożnych prognoz zapowiadało 1,7 tys. dol. na koniec 2020 r., a te bardziej zuchwałe o 2,5 tys. dol. już latem. Z kolei Bank of America przewiduje, że złoto w ciągu 18 miesięcy osiągnie historyczne maksimum na poziomie 3 tys. dol. za uncję - mówi.

I dodaje, że czas pokaże, jak będzie w rzeczywistości. Podkreśla, że kluczowym czynnikiem jest obecnie to, jak będzie postępował proces odmrażania gospodarek i powroty do pracy.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(131)
Pablo
3 lata temu
Zgadzam się. Ja zainwestowałem (razem z IDF) i jestem w 100% zadowolony. Zysk w krótkim czasie :)
Vertiq
3 lata temu
Opcja inwestycji w złoto przez IDF to w tej chwili bardzo dobra opcja. Zysk spory, dobra forma inwestycji.
Lion
3 lata temu
Zainwestowałem dzięki firmie IDF już kawał czasu temu i teraz widzę że zysk mam baaardzo duży, co mnie niezmiernie cieszy :)
zibi
4 lata temu
dobry złoty to mocny złoty
zibi
4 lata temu
na wykresie długoterminowym złoto buduje Koronę potem spadnie na łeb i szyję
...
Następna strona