O kontrolach dziennik poinformowali sami handlowcy, a Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził to "Rzeczpospolitej".
Kontrole w sklepach
Z informacji przekazanych przez UOKiK wynika, że pracownicy Inspekcji Handlowej sprawdzili w lutym ceny ponad 6,5 tys. produktów w około 200 placówkach w całej Polsce.
Kontrolerzy na tapet wzięli m.in. masło, mleko, chleb, olej, cukier, mąka, jajka, nabiał, mięso, warzywa i owoce. Dodatkowo sprawdzali też, czy przy kasie widniała informacja o obniżce do zera stawki VAT.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Niemal we wszystkich monitorowanych sieciach ceny większości produktów spadły o 4 proc. lub więcej. Sporadycznie mieliśmy do czynienia ze wzrostem cen w badanych sieciach - wyjaśnia Departament Komunikacji UOKiK w odpowiedzi na pytania "Rz".
Sieci nie są poinformowane o wynikach kontroli
Dziennik zauważa, że o wynikach kontroli nie wiedzieli nic sami zainteresowani, czyli sieci handlowe. Informuje o tym m.in. biuro prasowe Biedronki.
Natomiast przedstawiciele Aldi przyznają, że zauważyli "nieco wzmożone kontrole", ale nie otrzymali sprawozdania od organu. Podobną informację przekazał "Rz" Dział Komunikacji Korporacyjnej Kaufland Polska.
Kontrole wyłącznie w dużych sieciach handlowych mogą być odbierane jako element nacisku. Na ten problem zresztą zwracał uwagę rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz.
Morawiecki mówił o sprawdzaniu sklepikarzy
Przy ogłaszaniu rozwiązań zawartych w tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0 w styczniu premier zwrócił się do sieci handlowych z prośbą o obniżenie cen na żywność. Zaapelował też do Polaków, by sprawdzali sklepikarzy, czy dostosowali się do nowego prawa.
My mamy Inspekcję Handlową i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zapewniam, że wszystkie mechanizmy po stronie państwa zostaną uruchomione, ale liczę też na aktywność obywatelską i konkurencję - mówił w styczniu Mateusz Morawiecki.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. W lutym, tuż po wejściu w życie zerowej stawki, urzędnicy rzeczywiście ruszyli na kontrole do sklepów. Jak się jednak okazuje, kontrole te wykazały, że sieci handlowe obniżyły ceny.