Kończący się rok nie obfitował w wielu debiutantów. Zaważyło na tym kilka czynników. Po pierwsze - w latach poprzednich na warszawską giełdę wprowadzono wiele dużych spółek, które nie spełniły oczekiwań inwestorów. Często wynikało to z tego, że ich zarządy nie potrafiły przedstawić oraz realizować jasnej i czytelnej strategii rozwoju.
Ekonomiści i analitycy są przekonani, że przyszły rok będzie lepszy dla gospodarki niż mijający. Wróżą spadek inflacji i poprawę salda rachunku obrotów bieżących. Ale nie za darmo. Kosztem przywrócenia równowagi w gospodarce ma być wolniejszy wzrost PKB niż w 2000 roku.