Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Norwegia-Polska-terroryzm-Breivik

0
Podziel się:

Zakup w Polsce przez Breivika materiałów do produkcji bomby zwrócił na niego uwagę służby celnej. Norweska Policja Bezpieczeństwa - PST zlekceważyła jednak ostrzeżenie. Anders Breivik przyznał się do sprawstwa dwóch lipcowych zamachów na uczestników obozu młodzieżówki norweskiej Partii Pracy, w którym zginęło 69 osób, i zamachu bombowego na siedzibę premiera Norwegii, w którym zginęło 8 osób.

Już w marcu Breivik znalazł się na liście osób, które kupują materiały mogące służyć do konstrukcji ładunku wybuchowego. Nastąpiło to po zakupie przez niego w Polsce sproszkowanego aluminium oraz saletry sodowej. Mimo to jego nazwisko, przekazane PST, nie wzbudziło jej zainteresowania. Przyczyną był fakt, iż funkcjonariusze PST nie znaleźli Breivika w swojej bazie danych, gromadzącej nazwiska osób podejrzewanych o związki z terroryzmem.
Pojawienie się Norwega na liście osób mogących tworzyć ładunek wybuchowy nastąpiło w wyniku udziału służb celnych w międzynarodowym programie o nazwie Globalna Tarcza. Podjęto go z inicjatywy Stanów Zjednoczonych. Uczestniczy w nim 70 państw. Dzięki niemu już przejęto ponad 30 ton chemikaliów, dwadzieścia dwie niemal gotowe bomby i zatrzymano 18 osób przygotowujących akty terroru.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)