Marszałek Borusewicz mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że pojedzie na pogrzeb ponieważ Havel był związany z Polską i naszą opozycją w latach 70. Gość Sygnałów Dnia uważa, że pod koniec tamtej dekady polska i czechosłowacka opozycja stworzyły podwaliny nowej wspólnej Europy. Dodał, że tej idei Vaclav Havel pozostał zawsze wierny.
Bogdan Borusewicz podkreślił, że Vaclav Havel oprócz bycia politykiem był też "pełnokrwistym intelektualistą". Przypomniał, że prezydent Czech był wcześniej dramaturgiem, pisarzem i moralistą, którym - według marszałka Senatu - pozostał do końca życia. Bogdan Borusewicz zwrócił uwagę, że ostatnie spotkanie publiczne Vaclav Havel miał z Dalajlamą. Jego zdaniem, jeśli ktoś jest wyłącznie politykiem, nie dąży do spotkania z tego typu osobą, bo ma na uwadze sprzeciw Chin.
Pogrzeb Vaclava Havla odbędzie się w piątek w Katedrze świętego Wita w Pradze.
