Obama, przemawiając w Luizjanie podkreślał, że wspiera prawo obywateli USA do posiadania broni. Jednak - jak dodał - konieczne jest ograniczenie w sprzedaży broni, by nie trafiała ona do osób z zaburzeniami psychicznymi. Według prezydenta, zmiana przepisów w tej sprawie leży w gestii Kongresu.
Prezydent USA podkreślał, że walka ze zjawiskami, które mogą prowadzićdo rozlewu krwi to obowiązek całych społeczności: rodziców, nauczycieli i sąsiadów.
Amerykański przywódca, który walczy o reelekcję przemawiał w Nowym Orleanie konwencji Krajowej Ligi Miast. Jest to zrzeszenie działaczy środowisk mniejszości rasowych.
Była to pierwsza wypowiedź Baracka Obamy na temat dostępu do broni palnej po masakrze w mieście Aurora w stanie Kolorado. 24-latek zastrzelił tam podczas pokazu filmowego 12 osób.
Informacyjna Agencja Radiowa