Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zadeklarował, że jest przeciw zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.
Testem dla szefa klubu PO Rafała Grupińskiego będzie naprawa sytuacji powstałej w wyniku głosowania w Sejmie nad projektem ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne - ocenił premier Donald Tusk.
Zdaniem premiera przerywanie ciąży coraz częściej jest traktowane jako środek antykoncepcyjny.
W środę 40 posłów PO zagłosowało za przekazaniem do dalszych prac w Sejmie projektu ustawy autorstwa Solidarnej Polski, który zaostrza prawo aborcyjne.
Prezydent uważa, że PO powinna za wszelką cenę bronić z rozsądnego kompromisu politycznego w sprawie aborcji.
Mamy do czynienia z "katokalipsą" - twierdzą jedni. Inni, że w Polsce będzie jak za Hitlera.
Sejm opowiedział się dziś za dalszymi pracami nad zgłoszonym przez Solidarną Polskę projektem ustawy zaostrzającym przepisy dotyczące aborcji.
Prawo do przerwania ciąży bez ograniczeń w I trymestrze przewiduje projekt ustawy autorstwa Ruchu Palikota. Zakaz aborcji ze względu na upośledzenie płodu chce natomiast wprowadzić Solidarna Polska.
- Nasze stanowisko jest znane, my nie akceptujemy tej metody, bo ona jest, taką jakby wielokrotną aborcją - uważa Jarosław Kaczyński.
11 plakatów pojawiło się wczoraj na Starym Rynku w centrum Bydgoszczy. Przedstawiały szczątki płodów na różnych etapach rozwoju.