Rozbity wczoraj samolot znajdował się 6 tys. metrów nad Ziemią.
Załoga mogła nie włączyć dodatkowej pompy paliwa, przez co do systemu dostało się powietrze.
Samolot wypadł z pasa. Rannych zostało 83 pasażerów. Na pokładzie nie było cudzoziemców.