Biuro podróży Millennium ogłosiło niewypłacalność. Za granicą przebywa około 350 klientów. Prezes firmy obiecuje, że wszyscy zostaną ściągnięci do Polski, a klienci, którzy nie zdążyli wylecieć na zaplanowany urlop, otrzymają zwrot poniesionych kosztów.
Podróżny powinien mieć możliwość zakończenia umowy, jeśli organizator proponuje wzrost ceny o ponad 8 procent.
Ministerstwo Sportu i Turystyki nie przygotowało na czas przepisów o turystycznym funduszu gwarancyjnym. Kto będzie sprowadzał podróżnych do kraju?
Koszt organizacji ich powrotu wyniósł 550 tysięcy złotych. Z tego 180 tysięcy Urząd zapłacił z własnych środków.
Od początku wakacji zbankrutowało w Polsce siedem biur podróży.
Wczoraj do Polski powróciło kilkadziesiąt osób, które spędzały wakacje w Egipcie. Już zapowiadają pozew zbiorowy.
Turystyczny Fundusz Gwarancyjny ma stanowić dodatkowe zabezpieczenie interesów klientów upadłych biur podróży.
Biuro podróży Atena odwołuje wycieczki i wczasy zagraniczne. Według RMF FM kilkadziesiąt osób ma także problemy z odzyskaniem już wpłaconych pieniędzy.