Zgodnie z konstytucją do końca września dokument musi trafić do Sejmu.
Analitycy obawiają się, czy wobec spodziewanego spowolnienia gospodarczego założenia zaprezentowane w projekcie budżetu państwa są realne.
Zdaniem ministra finansów Jacka Rostowskiego polska gospodarka odznacza się dużą odpornością.
Beata Szydło zdradza plany PiS po przejęciu władzy.
Budżet państwa na 2012 r. będzie uchwalony na pewno w przyszłej kadencji Sejmu - powiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.
Obstawiać tak, jakby się miało karetę, nie mając nic, to wielka sztuka.
Minister finansów Jacek Rostowski uważa, że przyjęcie budżetu na 2012 r. przed wakacjami sejmowymi - jak planował rząd - będzie trudne.
Rząd czeka na opinię partnerów społecznych, ci jednak mają czas do 15 lipca. Potem są wakacje parlamentarne.
Wiceminister finansów Ludwik Kotecki uważa, że winna jest strona społeczna.
Tak stanie się jeśli wkrótce nie pojawią się opinie do budżetu ze strony partnerów społecznych.