- Jeżeli kolejne wyniki analiz związanych z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) wskażą, że w 2035 roku warszawskie lotnisko Okęcie będzie nieprzydatne, to "trzeba będzie się zmierzyć z taką sytuacją" - poinformował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Warszawiacy negatywnie oceniają pomysł budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak wynika z sondażu wykonanego dla money.pl, CPK nie podoba się 64 proc. mieszkańców stolicy. I właśnie dlatego liczba obrońców lotniska wśród polityków w ostatnich dniach urosła. W Warszawie nie da się wygrać mówiąc o zamknięciu Chopina.
Los lotniska im. Chopina w Warszawie już dawno był przesądzony? Takie można odnieść wrażenie. Istotne inwestycje od dwóch lat czekają, a działań jest jak na lekarstwo. Jak wynika z informacji money.pl w budżetach na 2016 i 2017 roku planowana była rozbudowa portu. Miało być więcej miejsca dla samolotów i pasażerów.
- Lotnisko na Okęciu zostanie wygaszone po zbudowaniu Centralnego Portu Komunikacyjnego - zapowiedział w poniedziałek Jacek Sasin, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. Według Sasina lotnisko to jest problemem dla okolicznych mieszkańców.
Centralny Port Komunikacyjny bliżej powstania, a przynajmniej na papierze. Prezydent Andrzej Duda podpisał właśnie ustawę o CPK.
Trzeba pasażerów gdzieś pomieścić. A w Polsce brakuje lotniska z odpowiednią przepustowością - uważa Mikołaj Wild, wiceminister infrastruktury.
Senat przyjął bez poprawek ustawę o CPK - wielkim porcie, który ma docelowo obsługiwać nawet 100 mln pasażerów. Senat chce też, by cała Polska stała się specjalną strefą ekonomiczną.
Rząd przyjął projekt specustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Dokument zakłada, że lotnisko będzie gotowe za 9 lat.
Ustawa przygotowywana w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego ma znacząco przyspieszyć realizację inwestycji. Zwiększy uczestnictwo społeczności lokalnej - zapewnił na konferencji prasowej Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK.
Przekierowanie ruchu lotniczego z Okęcia do Radomia to marnotrawstwo publicznych pieniędzy, przekonują łódzcy radni. Zaapelowali do rządu, by "Porty Lotnicze" poważnie przemyślały wykorzystanie Lublinka jako alternatywy dla warszawskiego portu lotniczego.