Na koniec września w budżecie była nadwyżka w wysokości 3,2 mld zł – pochwalił się resort finansów. To kolejny miesiąc z nadwyżką. Skąd się ona wzięła?
618 dni. Dokładnie tyle czekamy na udostępnienie informacji o wydatkach podkomisji smoleńskiej. Money.pl właśnie wygrał z nią drugi raz w sądzie - tym razem w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że na koniec września na rachunkach budżetowych resortu finansów było ponad 3,6 mld euro. Komunikat dotyczy stanu środków walutowych i operacji, które MF wykonało, by zarządzać naszym długiem zagranicznym, którego proporcje w stosunku do długu krajowego mają spadać.
Z pisma wysokich rangą urzędników resortu finansów z 4 marca 2015 r. wynika, że ówczesny szef ministerstwa Mateusz Szczurek nie widział podstaw do przeprowadzenia zmian w prawie, które pozwoliłyby skuteczniej walczyć z wyłudzeniami VAT - podaje "Super Express".
Skarb Państwa jest zadłużony na 946 mld 563 mln zł - wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów. Drugi miesiąc z rzędu statystyki się poprawiają, ale w porównaniu z początkiem roku dług zwiększył się o 18 mld zł.
28,5 mld zł ma w przyszłym roku wynieść deficyt budżetu państwa. W relacji do PKB to najlepszy wynik w historii - podkreślają ekonomiści mBanku. Mocno zmaleć ma deficyt sektora finansów publicznych. - Rząd idzie w dobrym kierunku, ale za wolno - ocenia ekonomista prof. Stanisław Gomułka.
Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec lipca 2018 r. spadło o 1 proc. w porównaniu do stanu na koniec czerwca.
By sfinansować wszystkie wydatki państwa, każdy Polak wyłożył blisko 19,5 tysiąca złotych.
Na konta Ministerstwa Finansów wpłynęły dodatkowe środki wynikające z nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Najwięcej wpłaciły sądy.
Nowe przepisy powodują, że niektóre instytucje publiczne będą miały obowiązek lokowania wolnych środków w formie depozytu prowadzonego przez ministra finansów.