Właśnie wchodzi w życie negocjowana od 18 lat kanadyjsko-chińska umowa dotycząca promocji i ochrony inwestycji zagranicznych.
Zamiast głosować czy spotykać się z politykami Kanadyjczycy bojkotują pewne produkty.
Rząd w Ottawie próbuje znaleźć rynek zbytu na towar, którego nie chce UE.