Do wydarzenia doszło w niewielkiej kopalni złota w południowym Hondurasie po tym jak lawina ziemna zasypała wejście do kopalni.
Wczoraj znaleziono ciała dwóch ostatnich górników w kopalni węgla w Somie, co zakończyło operację ratunkową. Bilans ofiar śmiertelnych wyniósł 301 osób.
Pożar uniemożliwia dotarcie do trzech ostatnich górników, którzy najprawdopodobniej znajdują się nadal pod ziemią. Władze tureckie nie spodziewają się, by któryś z nich przeżył katastrofę.
Turecka policja za pomocą gazu łzawiącego i działek wodnych rozproszyła w Somie na zachodzie kraju 10-tysięczną demonstrację. Jej uczestnicy obwiniali rząd o wtorkową katastrofę w miejscowej kopalni węgla brunatnego.
Według prokuratury nie ma wystarczających dowodów, które umożliwiałyby oskarżenie właścicieli kopalni lub przedstawicieli ministerstwa górnictwa.
Według statystyk Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, w całym minionym roku w polskim górnictwie zginęło 28 osób, w tym 22 w kopalniach węgla kamiennego.
Do tej pory odnaleziono 11 ciał. 72 osoby wciąż uznaje się ze zaginione.
Mężczyzna zginął dzisiaj przed południem w należącej do Kompanii Węglowej kopalni Sośnica-Makoszowy.
Poszukiwany ratownik brał udział w akcji ratowniczej po czwartkowym wybuchu metanu.