Wnioski przedstawiła premierowi prezes stowarzyszenia Kongres Kobiet Anna Karaszewska.
Zdaniem feministek, w Polsce macierzyństwo i prace opiekuńcze, jakie wykonują kobiety, są niedoceniane i pogardzane, o czym świadczyć może np. wysokość zasiłków.
Socjolożka Elżbieta Korolczuk zwróciła uwagę, że w Polsce macierzyństwo teoretycznie jest wielbione, jednak w praktyce istnieje przyzwolenie społeczne na pogardzanie matkami.
Jednym z tematów spotkania była Konwencja dotycząca przemocy wobec kobiet. Premier zadeklarował, że Polska podpisze ją w ciągu trzech tygodni.