Senegal twierdzi, że nielegalne połowy, dokonywane głównie przez statki z byłego bloku radzieckiego, wyrządzają mu straty, które szacuje na 250 mln dolarów rocznie.
Była to już trzecia w ciągu tygodnia interwencja sił zbrojnych Senegalu wobec jednostek rybackich łowiących nielegalnie na wodach tego kraju.