Związkowcy z kolejarskiej Solidarności planują na jutro pikietę przed siedzibą Przewozów Regionalnych.
Prokuratura bada, czy wszcząć śledztwo w sprawie blokady Sejmu przez związkowców Solidarności.
Dzisiaj pod parlamentem było kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Protestujących odwiedzili politycy PiS, m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński i były szef S Janusz Śniadek.
Kilkuset związkowców z flagami, trąbami i gwizdkami demonstruje swoje niezadowolenie.
Nawiązując do dawnej tradycji uczestnicy manifestacji przygotowali marzannę łudząco przypominającą szefa rządu.
Przewodniczący OPZZ Jan Guz apeluje do innych związków zawodowych o wyznaczenie dnia protestu krajowego.
Mentalnie ciągle tkwimy w poprzednim systemie, który był roszczeniowy do bólu.
Ulicami Warszawy przeszło dziś kilkadziesiąt tysięcy członków i sympatyków NSZZ Solidarność.
Miało być nawet 60 tysięcy ludzi, a jak na razie w centrum Warszawy zebrało się kilka tysięcy związkowców.