Nie ma żadnej realnej szansy, by Rada UE (rządy) i Parlament Europejski zgodziły się na ten traktat na skutek wydarzeń ostatnich miesięcy.
Zdaniem wydawców i producentów odrzucenie umowy będzie miało szkodliwe skutki dla własności intelektualnej, zatrudnienia i gospodarki Europy.
PE ma prawo zaaprobować lub odrzucić ACTA, nie może natomiast wprowadzić do niej żadnych modyfikacji.
Apelujemy o bezwarunkowe odrzucenie ACTA, umowy, której przyjęcie stanowić może realne zagrożenie dla praw podstawowych obywateli UE.
Parlament nie zadecyduje się na ratyfikację umowy ACTA w głosowaniu 4 lipca - uważa Jacek Protasiewicz.
Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą wszyscy europosłowie na lipcowej sesji plenarnej. Głosowanie w komisji ma być dla nich sugestią.
Unia Europejska zawiesiła w lutym działania na rzecz ratyfikacji tej umowy.
Przyszłość umowy zostanie rozstrzygnięta w najbliższych miesiącach.
Udostępnianie zasobów wiedzy należących do podmiotów publicznych będzie rozłożone w czasie i nie odbędzie się kosztem twórców - zapowiada minister administracji i cyfryzacji.
Bułgarski premier Bojko Borysow niespodziewanie oświadczył, że rząd wnosi projekt umowy ACTA do parlamentu.