To jedna z zasad, które mają zwiększyć zaufanie rynków do stabilności budżetowej krajów Unii.
To element planu cięć, który Grecja musi przyjąć, by dostać pomoc z UE i MFW.
Przez najbliższe miesiące możemy płacić wyższe raty kredytów w walutach obcych. Więcej będą nas kosztować zagraniczne wycieczki i tankowanie na stacji paliw.
Grecja nie będzie w stanie obniżyć deficytu - uważa premier.
Strajk ma być podjęty w marcu lub kwietniu. Związki protestują przeciw cięciom budżetowym.
Grecy popierają rządowe zmiany ratujące budżet państwa.