Rosja, która w Radzie Bezpieczeństwa dysponuje prawem weta, już skrytykowała projekt rezolucji i utrzymuje, że jej forsowanie prowadzi do wojny domowej.
Przemoc w kraju trwa mimo obecności kilkudziesięciu obserwatorów Ligi Arabskiej.
Obecność obserwatorów nie powstrzymuje władz w Damaszku od stosowania przemocy wobec antyrządowych demonstrantów.
Liga może poprosić o pomoc ekspertów ONZ, zwłaszcza że zdaniem syryjskiej opozycji reżim wprowadza misję w błąd - podał Reuters, powołując się na anonimowych rozmówców, biorących udział w spotkaniu Ligi.
Jej zdaniem, członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ muszą wziąć większą odpowiedzialność za sytuację w tym kraju.
Damaszek zaakceptował żądanie Ligi Arabskiej dotyczące przysłania jej obserwatorów do Syrii.
Liga Państw Arabskich domaga się, by Damaszek zezwoliłobserwatorom Ligi na wjazd do Syrii.
Broń sprzedana przez Rosję chroni całe wybrzeże Syrii przed ewentualnym atakiem z morza. Jej wartość szacuje się na 300 mln dolarów.
W stolicy Maroka zakończyło się forum współpracy turecko-arabskiej.
Eric Chevallier we wrześniu został obrzucony jajkami i kamieniami przez grupę zwolenników prezydenta Asada.