Przez kolejne dwa lata na podwyżki dla pielęgniarek może pójść ponad pół miliarda złotych. Eksperci krytykują nową ustawę: to urawniłowka, która utrudni zarządzanie ZOZ-ami.
40 procent z nadwyżki kontraktu ma iść na podwyżki.
To drugie podejście Ewy Kopacz do reformy systemu.
Według minister zdrowia rok 2010 nie będzie gorszy od 2009.