Dziecko trafiło do szpitala dopiero po ponad 7 godzinach od pierwszego zgłoszenia na pogotowie. Wcześniej przyjazdu odmówił lekarz nocnej i świątecznej pomocy medycznej.
- To od niego oczekuję zdecydowanych działań - powiedział premier. Jest odpowiedź resortu zdrowia.
Są pierwsze efekty kontroli po śmierci 2,5-letniej dziewczynki, która nie otrzymała na czas pomocy lekarskiej w Skierniewicach.