Jeżeli dostawy węgla nie zostaną wznowione wkrótce, konsekwencje będą dla nas bardzo poważne - przekonuje producent posiadający pięć hut w całym kraju.
Jeśli chodzi o sprawy ekonomiczne, cyfry są twarde i brutalne - przekonuje prezes spółki.
Jednostronne wypowiedzenie umów zbiorowych i próba zwolnienia liderów związkowych to rażący przykład łamania prawa.
Jeśli ulegniemy protestującym, stracimy możliwość zaoszczędzenia ponad pół miliarda złotych - poinformowała JSW w komunikacie.
Podczas wieczornej konferencji prasowej we wtorek powiedzieli, że mają już wstępny plan działania, nad którym w najbliższych godzinach będzie pracował sztab protestacyjny.
Pracownicy po raz kolejny wypowiedzieli się negatywnie na temat zarządzania spółką. Niestety, właściciel do dzisiaj nie podjął decyzji, o którą prosimy.
Dziś we wszystkich kopalniach spółki pracownicy wezmą udział w masówkach informacyjnych.
Zarząd chce też zrezygnować z części finansowych przywilejów pracowników. Związkowcy nie godzą się na to.
Ludzie są bardzo poruszeni, musieliśmy wręcz powstrzymywać ich od podjęcia czynnej akcji protestacyjnej.
Prezes wymówił trzy porozumienia sprzed lat.