Zdaniem Dariusza Jońskiego (SLD) rząd wyznaczył do negocjacji z górnikami osoby niekompetentne, albo takie, które nie mają pełnomocnictw do rozmów.
- Trzeba pokazać, że jesteśmy odpowiedzialni za każde słowo, każde działanie, każdy komentarz - komentuje odwołanie wicepremier Janusz Piechociński.