- Ta historia jest fałszywa. W misji w Mołdawii pracują polski i brytyjski obywatel, ale nie zostali oni zatrzymani. Mają się dobrze. Widziałam ich dziś rano - twierdzi rzeczniczka OBWE.
Doradca ministra obrony przekazał, że zatrzymani oficerowie są znani Rosjanom. W 2008 r. przedostali się z terytorium Gruzji do Osetii Południowej w celu zebrania informacji o charakterze wojskowym.
Do najnowszego incydentu doszło w czasie, gdy USA i Rosja próbują poprawić wzajemne stosunki i deklarują chęć zintensyfikowania współpracy służb specjalnych.
Jak ustalili eksperci otrzymane przez USA mapy topograficzne zawierają dane stanowiące tajemnicę państwową.
Londyn wyrzucił rosyjskiego dyplomatę za szpiegostwo. Jak twierdzi Kreml - bezpodstawnie.