Prezydent Ukrainy zaapelował do Unii Europejskiej i całej wspólnoty międzynarodowej o ostrą reakcję na działania bojowników prorosyjskich i Rosji.
Szefowa niemieckiego rządu podkreśliła, że w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie jest wiele do zrobienia. Pomimo obowiązującego rozejmu wciąż trwają walki w Donbasie.
Według relacji rzecznika ukraińskiego sztabu generalnego, po ogłoszeniu rozejmu na linii walk dochodziło do lokalnych incydentów, jednak systematyczny ogień nie był prowadzony.
Pieniądze będą przeznaczone przede wszystkim na ochronę uboższych i wspieranie reform - głównie w sektorach gazowniczym i bankowym - oraz walkę z korupcją.
Szef amerykańskiej dyplomacji wskazał warunki. Tymczasem po podpisaniu porozumienia, popierani przez Rosję terroryści rozpoczęli ofensywę.
Prezydent Rosji zapowiedział, że nie zmieni swojej polityki. W Donbasie trwa kontratak na pozycje rosyjskich terrorystów.
Oddziały zwiadowcze rozpoczęły ćwiczenia na południu Federacji Rosyjskiej. Mają potrwać miesiąc.
Warszawa w sprawie wsparcia dla Kijowa i ewentualnych dostaw broni podziela stanowisko USA.
Do czarnej listy mają być dopisani kolejni Rosjanie. Sankcjami zostało objętych też 9 firm i organizacji.
Prezydent Putin potwierdził, że porozumiał się z przywódcami Francji, Niemiec i Ukrainy, iż spotkają się w Mińsku, by przedyskutować plan uregulowania konfliktu w Donbasie.