Włoski rząd odblokował 500 milionów euro dla powstańczych tymczasowych władz Libii - ogłosił szef włoskiego MSZ Franco Frattini. W ubiegłym tygodniu premier Silvio Berlusconi zapowiadał odmrożenie 350 milionów euro.
Pięć kobiet ze straży przybocznej Muammara Kadafiego twierdzi, że było gwałconych przez obalonego przywódcę Libii i jego synów.
Siły wierne dyktatorowi bronią się już tylko w jego rodzinnej Syrcie i w Sabhie.
Kilka dni temu szacowano, że w powstaniu przeciwko reżimowi zginęło 20 tys. osób. Dziś ta liczba jest dużo większa.
Przed rozpoczęciem powstania Libia produkowała około 1,6 mln baryłek ropy naftowej dziennie.
Jeżeli w określonym terminie nie złożą broni, siły powstańcze ruszą do ataku.
Libijski dyktator ma siedmiu biologicznych synów i córkę.
Libijscy powstańcy dają oddziałom wiernym Kadafiemu cztery dni na poddanie się.
Premier uważa, że Polska odnotowuje wzrost gospodarczy dzięki mądremu wykorzystywaniu funduszy z Unii Europejskiej.