Armator pozostaje w kontakcie z ich rodzinami, ale poinformował też, że dziś akcja na Morzu Północnym zmieniła charakter z ratunkowej na wydobywczą.
Szkoci zamierzają wydobyć statek na powierzchnię - ale dopiero wtedy, gdy poprawi się pogoda.
Według przedstawiciela firmy organizującej wycieczki przyczyną zatonięcia statku była prawdobodobnie zła pogoda.
Kapitan Li Czon Sok podejrzany jest o zaniedbanie obowiązków i pogwałcenie prawa morskiego.
Statek, który przewoził ok. 150 osób, pękł na dwoje po opuszczeniu miejscowości Malilli. Przyznał, że jednostka przewoziła zbyt dużo handlarzy i towarów zakupionych na rynku w tej miejscowości.
Stan dziesięciu poszkodowanych lekarze określają jako ciężki.
Władze Indonezji ogłosiły zakończenie poszukiwań rozbitków. Statek zatonął między Sumatrą a Jawą.
Teraz osób zaginionych po wypadku jest 28 i ratownicy mają kontynuować poszukiwania.
Z trzech Polaków, stanowiących załogę norweskiego kutra, dwóch udało się uratować.
Jednostka z około 600 pasażerami na pokładzie, płynąca z Zanzibaru na wyspę Pemba u wybrzeży Tanzanii, zatonęła dzisiejszej nocy.