Mateusz Morawiecki obiecał przedsiębiorcom, że już wkrótce prowadzenie działalności będzie łatwiejsze i tańsze. Jeden ze sztandarowych pomysłów – niższy ZUS – jest jednak długa listą wyłączeń, które powodują, że z preferencji skorzysta nikły procent prowadzących jednoosobowe firmy.