Renta wdowia w Senacie. Co się stanie z ustawą wprowadzającą nowe świadczenie?
Senator PiS chciał dać ludziom wyższe kwoty, a szefowa związku emerytów i rencistów przyznała, że oczekiwania były większe. Senacka komisja uznała jednak we wtorek, że przychyli się do wniosku KO i zarekomendowała przyjęcie ustawy ws. renty wdowiej bez poprawek. Teraz czas na senacką debatę.
W piątek w Sejmie przeprowadzone zostało głosowanie ws. obywatelskiego projektu ustawy dotyczącego renty wdowiej. Regulacja ma na celu wprowadzenie renty wdowiej, czyli rozwiązania zakładającego, że owdowiała osoba może łącznie pobierać swoje świadczenie i rentę rodzinną po zmarłym małżonku.
Posłowie zdecydowali o przyjęciu ustawy wraz z rządowymi poprawkami. Przewidują one, że drugie świadczenie będzie wypłacane od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2026 r. w wysokości 15 proc., a od 1 stycznia 2027 r. w wysokości 25 proc. Rząd chce też, by rentę wdowią wypłacać bez zmniejszania sumy świadczeń do limitu wynoszącego trzykrotność najniższej emerytury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudowali największą prywatna linię lotniczą w Polsce. Marcin Kubrak w Biznes Klasie.
Rekomendują rządową wersję
W pierwotnej wersji projektu, który został złożony w Sejmie jako projekt obywatelski, owdowiała osoba mogłaby zachować swoje świadczenie i powiększyć je o 50 proc. renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub – jeśli taki wariant byłby korzystniejszy – pobierać rentę rodzinną po zmarłym małżonku i 50 proc. swojego świadczenia. Autorzy projektu obywatelskiego chcieli też, aby kwota pobieranych świadczeń nie była wyższa niż trzykrotność wartości przeciętnej emerytury w Polsce.
Po głosowaniu w Sejmie ustawa trafiła do Senatu. We wtorek nowelizację rozpatrzyła senacka Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej. Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski podkreślił, że celem ustawy jest poprawa sytuacji osób starszych i niwelowanie degradacji ekonomicznej w gospodarstwie domowym po śmierci jednego z żywicieli. Przekazał, że według szacunków ZUS w 2025 r. z renty wdowiej mogłyby skorzystać blisko 2 mln osób.
Senator Ryszard Majer z PiS złożył poprawki do ustawy, które zakładają podniesienie do 60 proc. kwoty drugiego świadczenia i szybsze wejście ustawy w życie. Z kolei wniosek o poparcie noweli bez poprawek złożyła Agnieszka Gorgoń-Komor z KO. Do tego wniosku przychyliła się komisja.
"Krok w dobrym kierunku"
Na posiedzeniu głos zabrała także strona społeczna. Szefowa Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Kombatantów Elżbieta Ostrowska przyznała, że oczekiwania co do wprowadzenia renty wdowiej były znacznie większe, bo celem miało być 50 proc. kwoty drugiego świadczenia. - To jest jednak krok w dobrym kierunku – oceniła Ostrowska.
Debatę nad regulacją zaplanowano na najbliższym posiedzeniu Senatu, które rozpocznie się w środę.
- Wersja sejmowa w porównaniu do pierwotnej propozycji to rozwiązanie dużo oszczędniejsze dla finansów publicznych. Jednocześnie w podobnym stopniu realizuje główne założenia programu, czyli wsparcie osób, które doświadczają wdowieństwa, a których dochody są niskie, i tym samym rośnie ryzyko ich ubóstwa po śmierci małżonka - komentował w poniedziałek dla money.pl dr hab. Michał Myck, dyrektor think tanku CenEA - Centrum Analiz Ekonomicznych.