Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Rośnie liczba niewypłacalnych firm. Jest gorzej niż rok temu

22
Podziel się:

Liczba niewypłacalności polskich firm w lipcu wzrosła o 7 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem w ubiegłym roku - informuje Euler Hermes na podstawie oficjalnych danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego.

W Polsce rośnie liczba niewypłacalnych firm
W Polsce rośnie liczba niewypłacalnych firm (Shutterstock.com, pressmaster)

W lipcu niewypłacalność firm przyspieszyła, ale dane zbiorcze z całego roku są nieco bardziej korzystne dla polskiej gospodarki. Do końca lipca opublikowano bowiem informacje o 577 niewypłacalnych firm wobec 580 w analogicznym okresie przed rokiem

- Te tendencje w zakresie niewypłacalności świadczą o coraz trudniejszym otoczeniu handlowym, w jakim działają polscy przedsiębiorcy. Znaczny wzrost kosztów materiałów i pracy wywiera presję na już i tak niskie marże. Przetrwać mogą tylko te firmy, które dysponują silnymi finansami lub są w stanie szybko i skutecznie dostosować swój model biznesowy do tych wyzwań - powiedział prezes Euler Hermes w Polsce Paul Flanagan, cytowany w komunikacie.

Najbardziej zagrożone są firmy średniej wielkości, którym brakuje korzyści skali większych konkurentów i elastyczności mniejszych, niszowych graczy.

Zobacz także: Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Ponadto średnie przedsiębiorstwa są zazwyczaj słabo skapitalizowane i tym samym bardziej narażone na wstrząsy, takie jak utrata dużego klienta, jego niewypłacalność lub problemy z realizacją umów.

- Ich rynkowy staż i wcześniejsze osiągnięcia nie gwarantują dalszych sukcesów, dlatego tak istotne jest ścisłe monitorowanie płynności finansowej, a więc przede wszystkim kredytu udzielanego odbiorcom - dodał Flanagan.

Najwięcej niewypłacalności było w sektorze przemysłowym (22) i usługowym (21) oraz w handlu hurtowym (12).

- To nie dekoniunktura w poszczególnych branżach, a raczej kwestie konkurencyjności wypychały z rynku firmy o określonej wielkości, co rzutowało na ich możliwości biznesowe - powiedział Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes odpowiadający za ocenę ryzyka.

- W najgorszej sytuacji są firmy średnie, z reguły lokalni podwykonawcy większych inwestycji, bo przy ich skali działalności ponoszą już wysokie koszty stałe, nie mają takiej elastyczności w zmianie zleceń jak firmy najmniejsze, ani jeszcze takich korzyści z efektu skali jak firmy największe - dodał.

Największy wzrost liczby niewypłacalności zanotowano w województwach mazowieckim (+9) oraz warmińsko-mazurskim (+7). To tam działały firmy spożywcze (i producenci żywności), mali hurtownicy, małe firmy obsługujące inne przedsiębiorstwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
firma
msp
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
buncik
6 lat temu
No to jak jest z tą potęgą, doganianiem Szwajcarii panie premierze? Pan swoje a dane swoje(nie tylko te)? Tym gorzej dla danych. Kto tak mówił?(w oryginale chodziło o fakty)
Ciekawski
6 lat temu
A czy firma o nazwie RP biorąc pod uwagę wysokość zobowiązań na przyszłość jest wypłacalna ?
zeflik
6 lat temu
Już wiecie dlaczego na 'po-wybirach' Matełusz split-payment przeniósł? To będzie jazda na zbity kaczy dziób!
...
Następna strona