Wezwanie na służbę wojskową. Przedsiębiorcy się buntują
Przedsiębiorcy narzekają, że ich pracownicy nie informują o otrzymanym wezwaniu do odbycia służby wojskowej. A to źle wpływa na ich biznes. Rzecznik MŚP apeluje więc o zmiany w przepisach.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców zabrał głos w sprawie przepisów o powszechnym obowiązku obrony Rzeczpospolitej Polskiej.
"Rzecznik MŚP proponuje zmiany w przepisach dotyczących informowania pracodawców o terminach pełnienia służby wojskowej przez ich pracowników. Zgodnie z wnioskiem legislacyjnym do Ministra Obrony Narodowej, o wezwaniu pracownika do pełnienia służby w wyznaczonych dniach pracodawcy powinni dowiadywać się z urzędu od właściwych władz wojskowych" - czytamy w poniedziałkowym komunikacie biura Rzecznika MŚP.
W skrócie - to jednostka wojskowa powinna informować pracodawcę, że wezwała jego pracownika do stawienia się na służbie. Dziś taki obowiązek ma pracownik, ale nie zawsze go wypełnia.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Przedsiębiorcy zasygnalizowali rzecznikowi, że to bardzo utrudnia prowadzenie biznesu. Stąd apel o zmiany.
"Pomimo bowiem braku stosownej informacji pracodawcy ci mają obowiązek umożliwić tym pracownikom stawienie się na te ćwiczenia. Natomiast brak wywiązania się przez pracowników z obowiązku niezwłocznego poinformowania pracodawców o ww. ćwiczeniach lub powołaniu na nie może skutkować co najwyżej ewentualną odpowiedzialności porządkową" - czytamy w komunikacie instytucji.
Rzecznik MŚP chce, by "w czasie pokoju, w sytuacjach, gdy nie zaistniała konieczność natychmiastowego stawiennictwa do służby wojskowej, pracodawcy powinni być informowani nie tylko niezwłocznie przez swoich pracowników, lecz przede wszystkim urzędowo o zaplanowanych terminach służby wojskowej pracowników, jak również o zmianie tych terminów".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl