Przetestowałem nową Operę, jak tylko się o niej dowiedziałem, i BARDZO się zawiodłem.
Większość funkcji, które stanowiły o wyjątkowej użyteczności tej przeglądarki po prostu zniknęła, podobnie jak większość opcji dostosowywania.
Nie wiem, co to są "kontrolki są renderowane natywnie", a wygląd interfejsu mnie nie podnieca, ale np. możliwość wyszukiwania z paska adresu (obecna od lat i wcześniej niż u konkurencji, wbrew twierdzeniu autora) została drastycznie ograniczona. Teraz mamy tylko garść predefiniowanych wyszukiwarek, wcześniej można było dodać własne.
Wiele zakładek jednym ruchem myszy można było otworzyć już jakieś 5 lat temu, teraz po prostu przeniesiono zakładki do SpeedDial.
Po paru godzinach testowania podjąłem decyzję: zostaję przy wersji 12.