axxel
/ 83.143.213.* / 2009-02-21 00:31
akurat odpowiedziałes isaelowi, przynajmniej formalnie :)
nie podniecam sie tym , że premier zapłaci grzywne czy nie, to sprawa drugozędna,
jezeli dojdzie do zapłacenia, to znaczy że kancelaria rządu , zabałaganiła i przegapiła odwołania od wyroku, sądzac po tym co napisano .. (nie wiemy jak było naprawde) .. nie powinno to byc trudne.
pozatym co jest tajne a co nie .. nie powino zalezec od swiatopoglądu , ale od konkretnych regulacji prawnych,
z tego co wiem sprawa dotyczyła CBA, czyli słuzby państwa działającej niejawnie .. w znaczeniu operacyjnym .. bo jej istnienie i nazwa sa jawne :)
oczywiscie zdaję sobie sprawe z tego że "raport" miał byc udezeniem , w szefa CBA, dlatego jeszcze przed jego zakończeniem , został nagłośniony , widocznie nie spełniał oczekiwań , został utajniony, ale z kolei pałeczke przejeła opozycja , i zaczęla swoje tańce wokół raportu,
tak to funkcjonowało w polityce i propagandzie,
inna sprawa sa regulacje prawne i to czy taki raport ze swej istoty może byc tajny, (tym bardziej jezeli tyczy sprawa służby), zakłądam że tak, i rząd moze nadac klauzule tajności .. w takim razie kto ta klauzule może zdjąc? czy aby napewno sad administracyjny .. nie znam sentencji wyroku.
odwracając sytuacje .. ja obywatel moge sobie zarządac raportu na temat jakiejkolwiek innej słuzby, poniewaz uznm że jest to informacja publiczna, ba tym bardziej moge zazadac raportów nie tyczących słuzb .. wystarczy że uznam że to informacja publiczna, jakis pretekst zawsze znajde, wzorując się na wyroku sądu jaki omawiamy .. rząd czy inny urząd bedzie musiał mi taki raport udostepnić, wprawdzie nie od razu ale po ponownym rozpatrzeniu , bez względu na wynik tego rozpatrzenia udostepnic.
dlatego napisałem raj dla wywiadowców. :)
oczywiście .. to co napisałem jest przerysowane .. ale czy aby napewno?