Wspomnę o dwóch,bardzo istotnych sprawach. Pierwsza,o której Kuczyn ostrzegał już od bodaj dwóch tygodni,to precedens prawny z przegranym przez bank(nie pamiętam,ale któryś grubas,bodaj J.P.M.?) procesem w sprawie przejęcia nieruchomości.To jednak u nich szybko się posuwa...jeden precedens,wyłom i już w środę Stowarzyszenie Prokuratorów Stanowych ogłosiło rozpoczęcie skoordynowanego śledztwa w sprawie przejęć nieruchomości niewypłacalnych dłużników przez banki,na podstawie SFAŁSZOWANYCH PRZEZ BANKI DOKUMENTACJI...to zarzuty wobec banków. I dotyczy wszystkich,a zwłaszcza "najgrubszychryb"...od środy banki już się sypią i nie wiadomo na razie,co dalej. Jeśli sprawa się rozwinie,to zawał i to na miarę kryzysu, może nastąpić jeszcze przed spodziewaną korektą-realizacją zysków w okolicach listopadowego posiedzenia FED. Sprawa druga,to półroczny raport Departamentu Skarbu na temat polityki walutowej partnerów handlowych U.S.A. Ostateczny termin upłynął w piątek 15.X. Być może pod ten raport,poza"dodrukiem"przez FED,była prowadzona gra na wzrosty ED i złocie(w pewnej tylko części)...w piątek,gdy przecieki mówiły,że raport się nie ukaże,nastąpiło na obu walorach obsunięcie. Potwierdzałby taką tezę wzrost od paru sesji,a zwłaszcza piątkowy wystrzał,rentowności 10Y....kasa ucieka z obligacji w akcje(?). Bo nie ma powodów,by zwątpić w "dodruk"FED...Przyczyny mogą być różne,jak zauważa to Kuczyn: "dodruk"jest już w cenach. Albo rynek zwątpil "dodruk"...ale to drugie nie ma podstaw(może tylko sprawa wielkości"dodruku" ma sens). Trzecią przyczyną może być technika:rentowność 10Y przebiła linię trendu. Ale Kuczyn pominął,nie zauważył sprawy z raportem D.S. U.S.A.... A to przebicie nastąpiło właśnie wczoraj,gdy raport został przesunięty na nieokreślony termin. Może dlatego rynekowi ulżyło:Nie będzie"wypowiedzenia wojny"Chinom! Przynajmniej na razie. Więc ulga. Dlatego odwrót od obligacji,obsunięcie na złocie,wzrost dolara,kasa w
akcje...poza bankami,oczywiście.(?) Przecież to wszystko działo się właśnie w piątek,od rana...najpierw up!...bo raport i wcześniejsze sugestie Sekretarza Stanu na temat polityki walutowej Chin. A później...przecieki na temat przesunięcia raportu...bo w trakcie wizyty przedstawiciela Senatu w Chinach nie wypada "wypowiadać im wojny"(?) Inwestorzy myślą może,że tak,jak poprzednio...to będzie przesunięcie o kilka miesięcy?....I to byłoby na razie na tyle. Pozdro All.