Max...wiesz,pisałem kiedyś...sądzę,że z niego taki niedźwiedź,jak ze mnie mnich tybetański...przy okazji,jak doradzał tarze,jak pozbyć się dolarów..."sprzedawaj na podbitkach"...fakt,to było uczciwe postawienie sprawy. Ale przy okazji wyszło szydło z worka...dolar(waluty)do PLN,kontra
akcje...każdy zna zależność. Co więc jest podbitką w/g szalonego...wzrosty na Wig20(spadki dolara)? Czy chwilowymi podbitkami są wzrosty dolara(wtedy sprzedaj!),co odpowiada chwilowym dołkom na Wig20...Tak,żeee...wiesz...ja myślę,że te jego teksty były celowe...straszenie,a kapelusz w dole podstawiony,papiery same mu wpadały. Powinniśmy być mu wdzięczni...bo może to właśnie dzięki niemu niedźwiedzie zajmowały tak bzdurne pozycje,w sposób chaotyczny....i pewnie jemu zawdzięczają ten horror z pętlą na szyi i szczęk zapadni... Sądzę,że to było celowe. Sam pewnie dawno w longach siedzi... :))