Scroofy
/ 188.147.47.* / 2011-09-30 08:39
Po pierwsze. Nie licznik Gaygera, tylko Geiger'a, chyba że masz odmienną orientację albo cierpisz na homofobię.
Po drugie. Jeżeli ktoś jest inżynierem i pasjonatem fizyki jądrowej, to już na pewno zakopał izotop, żeby stać się sławnym? I już powinien się znaleźć na liście podejrzanych?
A po trzecie - przejedź się (bo nie wiem skąd jesteś) do W-wy do Centrum Onkologii, weź ze sobą licznik Geiger'a i zobacz co tam Ci wykaże. Tego typu izotopy rzeczywiście są powszechnie stosowane w walce z rakiem (radioterapia)
A poza tym, po wybuchach w elektrowni w Japonii, to liczniki Geiger'a można było kupić prawie w każdym kiosku. Więc nie wiem czemu się dziwisz.
Zamiast się cieszyć, że gość zadbał o bezpieczeństwo innych mieszkańców, zwłaszcza dzieci, to najlepiej jeszcze go do p****** wsadzić. Dzięki takiemu podejściu już się wstydzę, że jestem Polakiem...