Wyjechałem z Polski kilka lat temu ,jesli to całe PO nie poda sie do dymisji i nie rozwiarze sejmu.
ODDAM POLSKI PASZPORT I NIE BEDE WIECEJ POLAKIEM,MOGE W KOŃCU UBIEGAĆ SIĘ O INNE OBYWATELSTWO.

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

Niedawno mieli gęby pełne frazesów, jaka to wolność w Polsce jest. Na 25-lecie układu, obnosili się z bucem Wałęsą, jako ikoną pseudo-wolności, żeby Polacy mogli się zachłysnąć doniosłością i wielkością jego dokonań i wielkimi sukcesami styropianowej rewolucji . Powinni pokazać teraz Polakom, jak są wierni tym ideom , poprzez uwiarygodnienie jawności swoich działań taśmami. Może uda im się zasmakować trochę tej wolności, tak jak smakuje ją większość Polaków i pójdą na bezrobocie, albo zostaną pozamykani w pudłach co niektórzy przynajmniej.

A czy ABW potrafi nagrać prywatne i służbowe rozmowy pismaków. To będzie ciekawa lektura o manipulacji informacją [...] co myślą że wszystko im wolno. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.?

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

teraz zajmują się tym Kto ich podsłuchał a nie tym co szczury gadały !

W dzisiejszych czasach podsłuchiwanie jest totalne. Polska była najgorzej oceniania pod względem inwigilacji społeczeństwa i nadal jest tak oceniana.

Od 25 lat polskie służby nie złapały na terenie Polski żadnego szpiega, czy domyślacie się dlaczego ?

TO JEST WŁAŚNIE POKŁOSIE DOKONANEJ ZDRADY W MAGDALENCE I BRAKU LUSTRACJI, zastopowanej głownie przez atak wyborczej.

Czyli co już nie mówi się o dymisji rzadu i przedterminowych wyborach? Ehhh w tym kraju nic się nie zmieni.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

W nagraniach nie ma nic strasznego, a narod sam pograza swoj kraj. Przykre jest to ze ktos kto pociaga sznurki przewidzil niski poziom logicznego myslenia duzej czesci naszego narodu i wiedzial ze rzucajac kilka nagran z rozmow prywatnych spowoduje ruszenie narodowe bo ludzie nie beda analizowac tylko zaczna palic gumy.

Moim zdaniem jedyna osoba ktora powinni ukarac w tej sprawie jest redaktor wprost. Jak mozna w cywilizowanym kraju publikowac nielegalne prywatne rozmowy, ktore nie pokazuka zadnego przestepstwa a ich tresc dziala na niekorzysc kraju. Niemcy sa dlatego takie mocne bo graja w jednym teamie Niemiec, a u nas kazdy probuje kazdego podesrac. Dlatego z mocarsta zostalismy bez kraju, bo jestesmy mistrzami w klotniach i niszczeniu samego siebie.

Nowak zrobil to co kazdy Polak by zrobil czyli ratowal zone, Belka nic nie zrobil niezwyklego- Fed od lat drukowal pieniadze wspierajac panstwo i rzad, Sikorski byl bardzo trafny i szczery i nic zlego nie powiedzial, a Pan od Orlenu, nie mowil ze Tusk zrobi paliwo po 7zl jak wielu tutaj powtarza na forach. Tusk rzadzi i jest za 5zl paliwo, wiec jak to Panowie sie stalo? Jedyne co mozna powiedziec to to ze uzywaja burackiego jezyka. Tylko teraz popatrzcie na siebie
Slyszalem prywatne rozmowy powazanych prawnikow,lekarzy, ksiezy i niewiele sie roznia, bo to prywatna rozmowa.

Zalosny poziom dziennikarstwa, przykry poziom spoleczenstwa, ktore gra tak jak mu zagraja, cala ta afera to jakas farsa, ktora bedzie miala kuriozalny efekt czyli np. usuniecie jednego z najbardziej sprawnych politykow czyli Sikorskiego nie za bledy w pracy tylko za to ze cos mowil w prywatnej rozmowie. Gdybu szefowie slyszeli prywatne rozmowy swoich pracownikow i tak jak wy dzialali by zamiast spokojnoe przeanalizowac to nikt z was by juz nie mial pracy.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Donald Tusk: Jestem poruszony zawartością tych taśm. Dziękuję dziennikarzom, za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej jakiej dopuścił się PiS. Miliony Polaków mogły poznać dzięki tym nagraniom kulisy kuchni politycznej kompromitującej obecny rząd (Tusk o „taśmach Renaty Beger”)

Wszystkich najważniejszych ministrów powinien zdymisjonować bo tyle jest kompromitacji. Powinien więc podać do dymisji cały rząd. Ale się tego boi i nie zrobi,bo będąc premierem może tuszować afery i trzymać w szachu wiele osób.