Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ahmadineżad karci Obamę. "Dał się schwytać w pułapkę"

Ahmadineżad karci Obamę. "Dał się schwytać w pułapkę"

Wyświetlaj:
axxell / 83.143.213.* / 2009-06-26 00:51

Prezydent USA Barack Obama uznał za szokujące i odrażające doniesienia, napływające z Iranu na temat traktowania przez siły bezpieczeństwa opozycyjnych manifestantów. W niepokojach ulicznych, do jakich doszło po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich z 12 czerwca, zabito w Teheranie kilkunastu ludzi a ponad tysiąc doznało obrażeń.

To bardzo ładny i ludzki odruch, u człowieka który jest prezydentem największego mocarstwa militarnego i (jeszcze) gospodarczego na planecie Ziemia.
Tylko , dlaczego prezydent Obama, ma takie odruchy tylko na eksport, przynajmniej jezeli chodzi o politykę?
Wprawdzie, takie odruchy miał (mozliwe ze jeszcze ma) w Chicago, kiedy tam mieszkał i udzielał sie w obronie krzywdonej biedniejszej czesci społeczeństwa tego wielkiego amerykańskiego miasta.
Tam policja , pacyfikując rozruchy w biednych dzielnicach, takze powodowała ofiary smiertelne liczone w dziesiatkach.
Jedyne co rózniło te wybuchy niezadowolenia, to powód, w Chicago rozruchy były przewaznie na tle ekonomiczny ale czesto i rasowym, natomiast w Iranie rozruchy są na tle politycznym.

Kiedyś myslałem ze sytuacja w Iranie jest podobna do sytuacji w Polsce, w latach 80.
Ale niestety nie jest tak, w Polsce , buzył sie cały kraj, zamieszki były w wiekszości duzych i śrenich miast. W iranie sa to zamieszki tylko w stolicy, oraz wywoływane przez stosunkowo niewielka liczbe ludzi (jak na mozliwosci irańskie). Wobec tego skoro trwaja juz tak długi czas, i jest "tylko" nascie ofiar, to czegoś nie rozumiem. Sądzac po reakcji polityków swiata zachodniego, rezim w Iranie jest strasznie ludobojczy, a tu "tylko" nascie ofiar, oraz tak długi czas trwania tych zamieszek ? Coś te siły Irańskich słuzb specjalnych nie są aż tak straszne, że do tej pory nie spacyfikowały w sumie "garstki" niezadowolonych. Co to jest w porównaniu chociazby tylko z jedną akcją wojsk izraelskich przeciwko palestyńczykom? Albo co to jest jak sie porówna liczbę ofiar "demokratycazji" Iraku, albo "demokratyzacji" Afganistanu?
W kazdym razie, na Iran powinno miec się wpływ, jest to w interesie bezpieczeństwa Europy i USA, ale obawiam się że , czyniąc w taki sposób jak to czynia politycy zachodu, wpływ ten zmniejsza się a nie zwiększa.
Zapewne z takich reakcji polityków Europy i USA, bardzo zadowolona jest Rosja oraz Chiny.
pozwoli to im jeszcze bardziej zaciesnic współprace z Iranem.
damsey / 2009-06-25 12:58 / portfel / Bywalec forum
Kto zabił? Redaktorzyno drobny, jak nie wiesz kto to nie rzucaj pochopnie insynuacji w stronę Ahmadinezada!

Najnowsze wpisy