żolnieże gina, śmierc zabiera im młode życie, wracaja z wojnu nie ludzie a wraki społeczne. Koszty tej wojny sa zatrważające. Demokracja ma różne oblicza, oblicze tej wojny wywoluje nienawiść stron konflktu, za dużo smierci, za duzo krzywd, za duzo biedy, brak perspektyw zyciowych - sasiednie kraje mające rope zyja bezpiecznie, maja jedzenie i spokojny dom. Dlaczego Irakijczykom zabrano bezpieczeństwo. Ten kto wywolał ten konflikt winien ze wstydu zapaść się pod ziemię, bo ludzka sprawiedliwość złych doradców, marnych dowódców, okropnych politykow ichsprawiedliwośc nie dosiegnie, bo sprawcy nieszczęść w swej sile sa bezkarni.

W Polsce jest jeszcze gorzej: nie tylko obywatele słono płacą za nie swoje wojny, ale jeszcze nie ma w kraju (wolnych) mediów, które odważyłyby się podać do wiadomości publicznej, ile własciwie nas to kosztuje.
Z moich wyliczeń wynika na przykład, że za F16 każdy z nas zapłaci po ok. 2000 zł, nie licząc kosztów serwisu, o którym ktoś podpisujący umowę był łaskaw zapomnieć...