Według Balickiego państwo jest zobowiązane do stworzenia warunków, żeby każdy dotknięty chorobą niepłodności mógł skorzystać z osiągnięć medycyny bez żadnych ograniczeń.
No bez przesady, że żadnych. Bądźmy realistami-trochę zdrowego rozsądku się przyda- sensownym jest np. pomysł finansowania z budżetu tylko 2,3 prób. Może też warto pomyśleć o jakimś ograniczeniu wieku, głównie kobiety poddającej się tej metodzie.