bez dwóch zdań
/ 37.30.123.* / 2012-06-22 20:21
owszem, towarzycho wzajemnej adoracji i popierania intersów i interesików. Oddelegowali swego czasu, co bardziej kumatą, agenturę do robienia biznesowych przewałek, a gdy banda w siłę urosła zwie się obecnie "gabinetem cieci". Tragikomiczny jest ten PRL-Bis.