observatore
/ 95.48.83.* / 2016-04-29 09:01
Uhahahaha! Ładowanie miliardów w zdychające kopalnie przy malejących do tego zasobach węgla nadającego się do wydobycia ma wprowadzić Polskę na "ścieżkę" szybkiego rozwoju?! Idiotyzm i tyle, do tego kosztowny! Przemysł stoczniowy do odbudowy?! Kolejne miliardy wywalone w błoto, w basenie Morza Bałtyckiego nikt już nie produkuje żadnych dużych statków, co najwyżej specjalistyczne, jachty, ale czasy Stoczni im. Lenina minęły wraz ze zbytem zapewnionym w CCCP w ramach RWPG. Polski przemysł zbrojeniowy? A jakąż to wysoką technologią dysponuje Polska żeby rozwijać nowoczesny przemysł zbrojeniowy, jakie mamy ku temu zasoby, bazę pracowników, kulturę techniczną pracowników średniego szczebla? Pojedyncze przypadki pozytywnych osiągnięć polskich inżynierów jaskółki nie czynią, Polska nie jest w stanie wyprodukować np. w miarę nowoczesnych systemów do prac podwodnych, a co dopiero mówić o czołgach. Mrzonki o rozwoju Marynarki Wojennej to pani Szydło może opowiadać wsiowym "mondralom", co to uważają, że im "inżyniery" nie są potrzebne bo sami wiedzą "dobrze". Cóż, jak jakaś etnografka od urządzania wystaw w muzeach wzięła się za gminę Brzeszcze, to po jej "dobrych" rządach gminę odwiedza komornik - teraz jest pispremierem Kaczyńskiego i efekt będzie ten sam, tylko na większą skalę. Magister historii pisministrem od gospodarki? To już nie jest śmieszne, ten facet nie ma o gospodarce bladego pojęcia. I co z tego, że był prezesem sporego, zagranicznego banku? Nic, jechał na know-how hiszpańskiego banku, sam od siebie nic nie wymyślił. Na razie widoczny efekt demolki, jaką PiS urządza w Polsce, to upadek hodowli arabów w Polsce, wycinka Puszczy Białowieskiej i hekatomba dzików. Reszta będzie przebiegała w tym samym kierunku... O kwestiach związanych z TK, Służbą Cywilną, upadkiem rządów prawa i upadkiem znaczenia Polski na arenie międzynarodowej - nie ma nawet co wspominać. Jeszcze ciut, a faktycznie naszym "najpotężniejszym" sojusznikiem będą proputinowskie Węgry pozbawione jakiegokolwiek znaczenia. Bo jakoś żadne inne państwo postkomunistyczne nie wyrywa się do aliansów pod polskim przewodem.