Forum Polityka, aktualnościKraj

Będą odszkodowania za stratę bliskich osób

Będą odszkodowania za stratę bliskich osób

Money.pl / 2008-08-02 14:23
Wyświetlaj:
leiho / 2008-08-02 14:23 / "Tu Ne Cede Malis"
przepraszam, ale kto jest niby odpowiedzialny za to? Bo nie rozumiem, kto ma za to płacic? Sprawca wypadku? Panstwo tak po prostu bo ktos zginał, utopił sie? Czy drogowcy za dziurawe drogi? Moze wartoby to zaznaczyc w artykule, bo jest to sprawa kluczowa!! Mam nadzieje, ze nie chodzi o jakies pieniadze od Panstwa, za smierc np w wypadku. Jesli tak, niech płaci sprawa z polisy, drogowcy za dziuraw e drogi, gmina za obsuniecie sie komus gimmnego budynku na łeb - ale rece precz od pieniedzy podatników, odpowiedziapnosci zbiorowej itd. P{oza tym, co za komunistyczny nonsens, jak to wysokosc bedzie zalezała od pozycji ZAWODOWEJ ofiary i jej statusu materialnego? Tzn co, za zabicie w wypadku bezrobotnego odszkodowanie 10 000 a za zabicie prawnika 2 miliony? No to sie w pale nie miesci - albo wyjasnijcie o co chodzi, manipulanci.
Andre7 / 2008-12-11 18:17 / Tysiącznik na forum
To chyba raczej odwrotnie, jak zona zabitego pracuje to dostanie mniejsze odszkodowanie niż jak jest bezrobotna, nonsens straszny.
Odpowiedzialnośc ponosi sprawca oczywiście, ale jak jest ubezpieczony (obowiązkowe OC) to płaci ubezpieczyciel.
A swoją droga jak najedziesz pijanego gościa jadącego w nocy na nieoświetlonym rowerze to sąd też przyzna rekompensate, mimo że zawinił zmarły ?
Jan C. / 212.106.29.* / 2008-08-06 12:51
Proszę jeszcze wyjaśnić po co na każdej polisie OC samochodu widnieje: szkody osobowe - 1500000 E; szkody rzeczowe - 300000 E.
lciesiel1 / 88.199.187.* / 2008-08-02 16:41
Zaznaczam, że nie czytałem przepisu, który ma wejść w życie, jednak należy rozróżnić dwie sprawy:
1. odszkodowanie za szkodę.
2. zadośćuczynienie za krzywdę - wyrażana w kwocie pieniężnej.
Możliwość dochodzenia odszkodowania - istnieje od dawna i tu jak najbardziej znaczenie ma pozycja i przede wszystkim zarobki osoby zmarłej w skutek np. wypadku. Odszkodowanie ma bowiem "wyrównać" straty materialne, np. dla rodziny - będącej na utrzymaniu poszkodowanego.
Nowy przepis - jak wynika z części artykułu ma dotyczyć zadośćuczynienia za cierpienia psychiczne, a nie ma na celu odszkodowania ( wyrównania ) strat materialnych. Ciekawe jest to na ile sądy będa takie cierpienie wyceniać. Tu, moim zdaniem, pozycja i zarobki osoby zmarłej, pokrzywdzonej - nie powinny rzeczywiście mieć żadnego znaczenia. To z resztą nie jest przedmiotem sprawy.
Oczywiście oba, wskazane wyżej roszczenia - mają charakter niezależny od siebie.
AndyW / 87.99.47.* / 2008-08-02 15:43
Myślę o moich bliskich i mam trochę polis na życie z wysokimi kwotami również w razie śmierci w wypadku. Czyli w razie czego moja rodzina zezna pod przysięgą przed sądem że były polisy, a odszkodowanie z OC sprawcy będzie przez to odpowiednio mniejsze?
Coś mi to przypomina sytuację kiedy wsparcie rządowe dostały tylko te ofiary powodzi które nie ubezpieczyły swoich domów. Nawet jeśli nie miały obowiązkowego ubezpieczenia gospodarstw rolnych.
Czy powinno się mieć ubezpieczenia?
heel / 80.53.6.* / 2008-08-06 12:58
To teraz trzeba będzie zająć się odszkodowaniami dla osób które stracą najbliższych np. na skutek choroby. Przecież też będą cierpieć, czy mniej? Kto to wyceni? A o stratach materialnych w czasie choroby też trzeba wspomnieć. Odszkodowanie powinno być większe !!!
Przecież takie przepisy to absurd !!!
cerawi / 2008-08-06 23:21 / Bywalec forum
Jestem juz stara osoba , wpadne pod TiRa a odszkodowanie wspomoze moja uboga rodzine.
Myff / 80.50.54.* / 2008-08-06 21:57
Ja również nie czytałam przepisu, który ma wejść w życie. Wiemy, że wiele ustaw jest sprzecznych samych w sobie, odnosząc się do różnych dziedzin naszego życia. Ustawodawca to Sejm, w którym głos posła ma wielkie znaczenie. Zadajmy sobie pytanie: kim są posłowie? Dla mnie to ludzie zupełnie z przypadku, nie mający zielonego pojęcia w wielu dziedzinach życia – a przecież głosujący za daną ustawą. Jeżeli wysokość odszkodowania będzie zależała od pozycji zawodowej i statusu materialnego ofiary, to nasuwa mi się tylko jedna myśl, że posłowie ustawę uchwalają tylko i wyłącznie pod siebie, zabezpieczając własne rodziny – gdyby coś się stało. Jeżeli treść ustawy nie będzie jednoznaczna, a będzie zależała od interpretacji sądów, zakładów ubezpieczeniowych czy psychologów (ocena cierpienia psychicznego) – to jesteśmy zgubieni. Przeciętny obywatel zapłaci za odszkodowanie na otarcie łez ludziom już bogatym. Może, właśnie ta ustawa powinna być poddana referendum.

Najnowsze wpisy