Forum Polityka, aktualnościPolityka

Będzie mniej powiatów?

Będzie mniej powiatów?

Money.pl / 2007-03-29 07:57
Komentarze do wiadomości: Będzie mniej powiatów?.
Wyświetlaj:
Cspostrzegawczy / 2007-03-29 09:29 / Tysiącznik na forum
A także województw ok. 10. To wynika z optymalizowania wielkości i funkcji.
GB1 / 83.25.75.* / 2007-03-29 10:30
Gwoli uzupełnienia Cspostrzegawczego: przy okazji akcesji Polski do Unii Europejskiej dużo mówiono o tzw. euroregionach i o ile pamiętam w Polsce ma/miało być ich 6. I to w zupełności wystarczyłoby: euroregion = województwo! Nasi sąsiedzi, Niemcy, maja 16 landów, a gdzie naszym województwom do landów.
Misty / 81.190.151.* / 2007-03-29 12:17
@GB1: Pierwsze słyszę, żeby identyfikować euroregion z województwem! Euroregionów mamy na terenie Polski 15 i pełnią one odmienną funkcję od województw.
A co do powiatów to zgadzam się z pozostałymi komentującymi - ich powinno było nie być od początku.
Bernard+ / 83.30.213.* / 2007-03-30 16:41
To jest stara dyskusja. Byłem w pierwszej kadencji 1998-2002 radnym powiatu ziemskiego średniej wielkości, (127 tys. mieszkańców), który otacza powiat grodzki, 200 tys. mieszkańców, ale starostwo ziemskie ma w mieście, który jest powiatem grodzkim swoją siedzibę i niektóre powiatowe instytucje budżetowe. Już po roku funkcjonowania zauważono, że pierwsza bzdura to podział na powiaty ziemskie i grodzkie tam gdzie naturalne centrum interesów mieszkańców powiatu ziemskiego, czyli szkoły średnie i wyższe, szpitale, instytucje kultury i główne zakłady pracy mają siedzibę w powiecie grodzkim i obsługują mieszkańców powiatu ziemskiego. Spowodowało to, że mamy dwie administracje dróg dwa Inspektoraty nadzoru budowlanego dwa ośrodki geodezyjno kartograficzne i wiele podwójnych instytucji, które maja mało fachowców do pracy, więc tworzą się kolejki w urzędach, ale jest dużo naczelników i kierowników do gadania na sesjach rady i komisjach. W starostwie pracuje 100 urzędników i pracowników pomocniczych, ale w tej pierwszej kadencji rada powiatu zdominowana przez AWS w 70% wybrała zarząd powiatu w składzie Starosta, Wicestarosta, i 4 etatowych członków zarządu. Płace zostały tak uchwalone, że 6 osobowy zarząd + skarbnik i sekretarz pobierali tak wysokie pensje, że ich suma stanowiła kwotę równą funduszowi płac całej reszty urzędników. Członek zarządu odpowiedzialny za zdrowie i opiekę społeczną miał 2 wydziały 3 osobowe do nadzoru, bo główne szpitale i przychodnie dla mieszkańców powiatu mieszczą się w powiecie grodzkim. Aby ośnieżać drogi powiatu ziemskiego piaskarki muszą przejechać przez drogi powiatu grodzkiego z podniesionymi pługami, bo inna firma odśnieża drogi w mieście a inna w powiecie a jeszcze inna w gminach. Powiatowy zarząd dróg więcej wydawał pieniędzy na administrowanie drogami niż na ich remonty, mimo, że stan wielu był i jest do dziś fatalny. Wyliczyłem wtedy jako członek komisji rewizyjnej jedyny z opozycji, że powiat o liczbie mieszkańców poniżej 300 tyś to niezwykle kosztowna dla podatników ekonomiczna bzdura. A mamy powiaty, które mają zaledwie 67 tys. mieszkańców i ani jednego szpitala. Również przy opracowywaniu wielu wniosków do funduszy przedakcesyjnych okazało się, że nasze województwa są za małe, aby prowadzić sensowną realizację programów zrównoważonego rozwoju regionalnego. To tylko mały ułamek obrazujący niedostosowanie struktury podziału administracyjnego do obecnych warunków rozwojowych.
Już w 1999 roku oceniono, że powiatów jest za dużo, są za małe i za słabe oraz, że jest za dużo województw, które gdyby były większe i pokrywały się z euroregionami nie ponoszono by tak wielu kosztów i nie tracono czasu na uzgodnienia kilku administracji ze sobą, aby przygotować jeden sensowny projekt i wniosek o pieniądze z funduszy strukturalnych. Ale każda kolejna koalicja rządząca nie chciała zająć się tym, bo dla swoich działaczy terenowych trzeba mieć stołki dobrze płatne, aby po zmianie kadencji przechować gdzieś kadry partyjne i to jest problem, że opór we własnych szeregach partii wygrywających wybory zawsze był najskuteczniejszy dla blokowania zmian w tym kierunku. Tak to zamiast struktury administracyjne zracjonalizować to się je rozbudowuje a skutkiem, tego im więcej pieniędzy w budżecie tym większy apetyt na jeszcze więcej pieniędzy dla administracji i tym trudniej zlikwidować deficyt budżetowy i zacząć spłacać stare długi.
Misty / 81.190.151.* / 2007-04-22 10:15
Ależ długi komentarz hehe.. No ale to wiadomo, tylko kropla w morzu. Zgadzam sie z Panem w 100%. krótko:

:/
Misty / 81.190.151.* / 2007-03-29 12:17
@GB1: Pierwsze słyszę, żeby identyfikować euroregion z województwem! Euroregionów mamy na terenie Polski 15 i pełnią one odmienną funkcję od województw.
A co do powiatów to zgadzam się z pozostałymi komentującymi - ich powinno było nie być od początku.
maszt / 83.9.72.* / 2007-03-29 09:02
To od samego początku jest chore.Powiaty są niepotrzebne.Powinno być:silna gminaregionrząd i Sejm.Byłoby stokrotnie sprawniej.Obywatel wszystko(to co potrzeba)załatwiał by w gminie.Pracownicy powinni pochodzić tylko z korpusu administracyjnego-odcięci od politycznych namaszczeń.
reichstadt / 212.160.132.* / 2007-03-30 09:34
Wyjąłeś mi to z ust!!
Trader II / 212.2.100.* / 2007-03-29 08:32
JESTEM ZA I NP. LIKWIDACJĄ POWIATU TATRZAŃSKIEGO.
a320 / 80.68.235.* / 2007-03-29 07:57
Zlikwidują powiaty rządzone przez opozycję
przeciwnik / 83.2.112.* / 2007-03-30 15:43
Wszyscy mieszkacie w dużych miastach, i daleko Wam do zrozumienia że wszystko odbędzie kosztem zlikwidowanych powiatów, bo dojazdy do urzęddów pokryją tylko mieszkańcy. Już przerabiwliśmy Rejony po likwidacji powiatów. Do większości urzędów trzeba było dojeżdżać bądź do Rejonu lub województwa. Mieszkam w mieście powiatowym, którego historia sięga stuleci. Jestem przeciwny likwidacji historycznych powiatów, to się odbije na mieszkańcach przez długie lata. Już raz to przeżyliśmy.
Bernard+ / 83.30.213.* / 2007-03-30 17:28
Przeciwnik nie myśl kategoriami dawnych czasów, gdy do powiatu trzeba było jechać konno lub wołami cały dzień to nie mógł być za daleko. Teraz tą samą odległość samochodem przejedziesz w niecałą godzinę. A poza tym taniej będzie i wygodniej, gdy zamiast jeździć do powiatu będziemy załatwiać sprawy przez Internet na to niech sa pieniądze i na telepracę a nie na gmachy i gabinety z naszych podatków. Bo dlaczego wydanie prawa jazdy musi być w każdym powiecie skoro i tak dokumenty drukuje się tylko w Warszawie. Wolę utrzymywać z moich podatków mniej wydajniejszych urzędników dalej od mojego miejsca pracy i zamieszkania niż armię darmozjadów blisko. Jeżeli Napoleon dzielił Francję na departamenty to kierował się zasadą, aby konny posłaniec mógł z siedziby władz departamentu w jeden dzień dojechać do każdej najdalszej miejscowości w tym departamencie. Dlatego było wtedy potrzeba we Francji 40 departamentów. Dziś nie trzeba jeździć, bo są telefony i fax i Internet i drogi szybkiego ruchu, więc kryterium bliskości do urzędu jest trzeciorzędnym szczególnie, jeżeli ten urząd załatwia sprawy, które najwyżej powtarzają się, co kilka lat. Bo np ile razy w swoim życiu już rejestrowałeś urodzenie się dziecka, czy zakup nowego samochodu czy wymieniałeś prawo jazdy lub dowód osobisty? Ile razy w życiu starałeś się o pozwolenie na budowę nowego domu? Może częściej mógłbyś jechać do urzędu rejestrować nowy samochód gdybyś nie musiał tyle płacić podatków na utrzymywanie rozrastającej się biurokracji! Liczba urzędników jest odwrotnie proporcjonalna do zamożności obywateli i szybkości załatwiania spraw. Ja wolę dalej jechać do powiatu i urzędu skarbowego lepszym samochodem dobra drogą niż często bywać w urzędzie i chodzić do niego piechotą, bo na samochód nie będzie mnie stać.
Chyba, że pracujesz Przeciwniku w Starostwie powiatu, który ma mniej mieszkańców niż najmniejsze miasto prezydenckie i chcesz mieć blisko do pracy to Cię rozumiem, ale nie zgadzam z Tobą.
LORAK / 83.10.84.* / 2007-03-31 09:18
Zlikwidować tę bzdurną administrację. W moim mieście powiatowym liczącym 25000 mieszkańców, na terenie powiatu mieszka ogólem 54000 mieszkańców są trzy urzędy administracji: Gminna, Miasto, Powiat. zapełnione urzędnikami. Niech będzie jeden Urząd w jednym budynku ale za to sprawny z szerokimi kompetencjami.
Marek M. / 83.10.221.* / 2010-09-09 20:18
Powiaty powinny być zlikwidowane. W ich miejsce powołać 49 (TAK!) województw, które z kolei podzielić na 6-8 regionów. Województwa niech się dzielą na gminy, miasta itd.Stołkow nie zabraknie, a kraj bedzie miał sensowny ekonomicznie i społecznie podział. Zlikwidowane w 1999r. miasta wojewodzkie znów odżyja (teraz popadły w marazm, ludzie z nich uciekają, proszę sprawdzić ilość mieszkańców tych miast sprzed i po tzw. pożal się Boże, reformie Buzka.).Wystarczy zapytać o taki model w wyborach samorządowych(aby nie robić referendum, oszczędzając budżet). Gwarantuję na 100 procent, że moja propozycja by się sprawdziłaPS. Województwa powinny się łączyć w regiony DOBROWOLNIE!!!Odgórne decyzje spowodowałyby niekończące się spory, protesty itd..
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy