Twórczość eurokratów jest w kwestii drążenia portfeli po przysłowiowym euraczku godna podziwu.
Pragnę przypomnieć, iż kilka lat temu proponowano podatek od przyłącza telefonicznego, który, o zgrozo, nie przeszedł, więc i radykalne podwyżki pensji a później dożywotnich emerytur musiały zostać odroczone do czasu znalezienia innego źródła ich finansowania.
Jestem przekonany, że w tej materii działania nie zostaną nigdy zaniechane.
I tym optymistycznym akcentem kończę tę sesję. PA